Przez wiele lat związani byli – odpowiednio – z Victorią Sulejówek i Olimpią Zambrów. Dziś Julian Świątek i Michał Kuczałek są piłkarzami Mazovii Mińsk Mazowiecki, a sobotę zagrają przeciwko drużynom, w których rozpoczynali seniorskie kariery.
To już przedostatni weekend sparingowy przed rundą rewanżową 4 ligi. W sobotę, 15 lutego Mazovia zagra o g. 11:00 z Victorią Sulejówek i o g. 14:00 z Olimpią Zambrów.
Naszymi rozmówcami 26-letni Julian Świątek, który dołączył do Mazovii z Victorii przed sezonem 2024/25. Niestety, kontuzja sprawiła, że czeka na oficjalny debiut w barwach „Mazy”. Z kolei 30-letni Michał Kuczałek ostatnio związany był z Olimpią, ale nie z rodzinnego Zambrowa, lecz z Elbląga.
Julian Świątek:
– Podejście do tego sparingu zbyt wiele się nie zmienia, będę skupiony na tym żeby jak najlepiej wyglądać na boisku. Natomiast bardzo się cieszę, że zobaczę kolegów z Sulejówka.
– Najprzyjemniejszym momentem w czasie gry w Victorii był zdecydowanie awans do 3 ligi.
– W sobotę spotkam prawdopodobnie wszystkich, którzy będą w stanie zagrać, ciężko wymieniać poszczególne osoby, ponieważ z każdym w szatni miałem dobry kontakt. Więc po prostu cieszę się, że ich zobaczę i jeżeli wystąpię w tym sparingu to będę mógł z nimi rywalizować na boisku.
Michał Kuczałek:
– Faktycznie po raz pierwszy zagram przeciwko Olimpii Zambrów, aczkolwiek sądzę, iż emocje w tego typu spotkaniach raczej nie są aż tak silne. Jest to mecz towarzyski, w którym chcemy przećwiczyć pewne założenia taktyczne i oczywiście wygrać.
– Najprzyjemniejszy moment? Zdecydowanie sezon 2014/15 i awans do 2 ligi.
– Po tylu latach i po takiej rotacji zawodników, mało kogo już tam znam. Natomiast na boisku spotkam na pewno swojego przyjaciela, Przemka Jastrzębskiego.
Zapraszamy kibiców na stadion MOSiR przy ul. Budowlanej 2A.
W ostatni weekend lutego Mazovia trenowana przez Damiana Guzka rozegra – również w Mińsku Mazowieckim – ostatnie sparingi, tj. 22.02 z Orlętami Radzyń Podlaski i Marcovią Marki.