W sobotnim, wyjazdowym meczu 5 ligi Mazovia II Mińsk Mazowiecki przegrała z Drogowcem Jedlińsk 0:4 (0:2). Za tydzień mecz o „6 punktów” z Jodłą Jedlnia-Letnisko.
– Nie byliśmy cztery klasy słabsi od Drogowca, zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy potrafiliśmy nawiązać wyrównaną walkę. Stworzyliśmy kilka okazji, może nie stuprocentowych, ale była okazja chociaż na jednego gola – mówi Marcin Klukowski, trener Mazovii II.
Gospodarze już po 20 minutach prowadzili 2:0. – Niestety, zostaliśmy mocno zamknięci, a przy tym nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce i wymienić kilku podać. Od 20-25 minuty graliśmy lepiej, jednak bez idealnych sytuacji na strzelenie bramki – powiedział szkoleniowiec naszej drużyny.
W drugiej połowie Mazovia II ambitnie walczyła o poprawę wyniku, ale to się nie udało. – W 68 i 72 minucie straciliśmy kolejne bramki, pierwszą po strzale pod poprzeczkę, drugą po kontrze. I zeszło z nas powietrze. Wracamy mocno zawiedzeni, zdając sobie sprawę jak ważny będzie mecz z Jodłą – dodał Marcin Klukowski.
W niedzielę, 28 września o g. 15:00 nasz zespół spotka się w Mińsku Mazowieckim z Jodłą.
Drogowiec Jedlińsk – Mazovia II Mińsk Mazowiecki 4:0 (2:0)
Mazovia II: Krypski, Abelski, Tywanek, Gruszczyński (70 Woźnica), Bula (60 Przedlacki), Gadaj, Bożek, Wielgolaski (46 Dzięcielski), Proczek, Witkowski (85 Jędruchniewicz), Sekular.
Kolejka 7 |
![]() Jedlińsk | ![]() |
![]() Mińsk Mazowiecki |
(2) 4 | : | 0 (0) |