8. 11. 2024, 19:00 Stadion ul. Marymoncka 42, Warszawa

Wróciła stara, dobra Maza! Wygrywamy z Dumą Bielan 4:0

Umiejętności, walka, charakter… Tak grającą Mazovię życzymy sobie oglądać w każdym meczu… – Wróciła stara, dobra Maza – mówi trener mińskiej drużyny Damian Guzek po wyjazdowym zwycięstwie nad Hutnikiem Warszawa 4:0 (2:0).

Wróciła stara, dobra Maza! Wygrywamy z Dumą Bielan 4:0

Przed piątkowym meczem – ze względu na kontuzję Macieja Jankowskiego oraz absencję za kartki Michała Janoty i Bartosza Malesy – sztab trenerski Mazovii musiał poukładać personalne „klocki”. Wyszło idealnie, bardzo dobrze zagrał cały zespół, a wartościowe zmiany dali rezerwowi.

Kiedy drużyna wygrywa 4:0 na boisku bardzo solidnego rywala, jakim jest Hutnik, trudno o wytypowanie najlepszych piłkarzy. W Mazovii kandydatów było kilkunastu, na czele z Patrykiem Zychem, zdobywcą 2 goli i Igorem Ostrowskim, świetnie spisującym się w bramce.

Świetnie zorganizowany nasz zespół, dużo biegający i zdeterminowany, mógł objąć prowadzenie w 14 minucie, ale Konrad Wrzesiński przeniósł piłkę nad poprzeczką. Wcześniej Patryk Zych wygrał pojedynek bark w bark ze stoperem gospodarzy i idealnie zagrał na wychodzącego na czystą pozycję prawoskrzydłowego.

Później Patryk Zych wziął sprawy w swoje ręce… O ile w 17 minucie zabrakło mu szczęścia, gdyż trafił w słupek, o tyle ostatni kwadrans pierwszej połowy to popis tego zawodnika. W 33 minucie technicznym uderzeniem zza pole karnego zerwał „pajęczynę” i było 1:0 dla Mazovii! Asystował Rafał Parobczyk. Na tym mińszczanie nie poprzestali. Dziesięć minut później akcja lewą stroną Michała Gładysza i Eryka Więdłochy. „Ero” wbiegł w szesnastkę i idealnie wyłożył piłkę Patrykowi Zychowi.

Hutnik miał swoje szanse, słupek, poprzeczka itd. Ale tego dnia wszystko układało się po myśli Mazovii. 17-letni bramkarz Igor Ostrowski zachował po raz kolejny czyste konto.

Mając dwubramkową zaliczkę, Mazovia grała bardzo uważnie, czekając na kontry. Po jednej z nich Michał Podpora przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i pokonał Wojciecha Muzyka.

Podopieczni Damiana Guzka co jakiś czas w swoim stylu starali się wysoko atakować rywali, dążąc do jeszcze wyższej wygranej. Tej sztuki dokonał drugi z rezerwowych, Adrian Gilant, który posłał piłkę do siatki w doliczonym czasie gry.

Hutnik Warszawa – Mazovia Mińsk Mazowiecki 0:4 (0:2)

Bramki: Patryk Zych (33, 43), Michał Podpora (54), Adrian Gilant (90+4).

Mazovia: Ostrowski – Bienias, Lewandowski, Gładysz – Wrzesiński (89 Imiołek), Nieścieruk (90 Tywanek), Parobczyk (46 Podpora), Złotkowski (90 Różański), Kozłowski (80 Masłowski), Więdłocha (84 Krashnevskyi) – Zych (88 Gilant).

Szatnia
Obserwuj nas i polub:
icon Subscribe pl PL
Pin Share
15 kolejka IV ligi
HUTNIKHUTNIK
Warszawa
VS MKS MAZOVIA MKS MAZOVIA
Mińsk Mazowiecki
(0) 0:4 (2)

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandKelmetSport SiedlceMMZVincec Foto Sport