Wolę trzy asysty niż jednego gola

Wolę trzy asysty niż jednego gola

Jeśli miałbym wybierać, wolę asystować przy trzech golach kolegów, niż samemu strzelić jedną bramkę

– mówi Ihor Krashevskyi, skrzydłowy wracający do Mazovii po rocznej przerwie.


Redakcja: Spodziewałeś się, że tak szybko wrócisz do Mazovii?

Ihor Krashevskyi: Zawsze miałem w głowie, że kiedyś ponownie zagram w mińskiej drużynie, ale raczej na 3-ligowym poziomie. Zanim tego lata ponownie dołączyłem do Mazovii, byłem na testach m.in. w Lechii Zielona Góra. Niby wszystko w porządku, w klubie byli ze mnie zadowoleni, ale chcieli jeszcze poczekać, bo ich dotychczasowego piłkarza z mojej pozycji sprawdzał zespół 1-ligowy. Z kolei ja chciałem już trafić do właściwej drużyny i przygotowywać się do sezonu. Dlatego postanowiłem skontaktować się z Mazovią. Znam prezesa, klub i jego sytuację organizacyjną. Chciałbym pomóc w wywalczeniu awansu.

Red: Rundę jesienną poprzedniego sezonu spędziłeś w 3-ligowych Orlętach Spomlek Radzyń Podlaski.

IK: I mogę powiedzieć, że 3 liga nie jest straszna, a poziomem nie przewyższa 4 ligi mazowieckiej. W Orlętach nie graliśmy złej piłki, ale brakowało goli. A jeśli remisujesz, remisujesz, przegrywasz, przegrywasz to trudno o dobrą atmosferę. To jednak wyniki wszystko „nakręcają”. I kolejna sprawa, zespół musi tworzyć jedność i na boisku, i w szatni. Razem w jednym celu – po zwycięstwa, ale też z humorkiem.

Red: Skąd decyzja o grze w 4-ligowej Stali Kraśnik?

IK: Prezes Stali przekonał mnie, abym w rundzie wiosennej 24/25 dołączył do nich. Niestety, nie udało się sięgnąć po 1 miejsce, straciliśmy 8 punktów do najlepszego Lewarta Lubartów. Osobiście mam satysfakcję, bo rozgrywki zakończyłem hat-trickiem z Granitem Bychawa (6:0).

Red: Zagrałeś jako napastnik?

IK: Nie, tradycyjnie na wahadle. Przy dwóch golach odbierałem piłkę rywalom na ich połowie, dogrywałem do „dziesiątki”, a on mi wykładał.

Red: Na jakiej pozycji zagrasz w Mazovii?

IK: Chciałbym dalej występować na prawej lub lewej stronie jako skrzydłowy. Na tej pozycji czuję się najlepiej, chociaż w jednym z sobotnich sparingów zagrałem też w trójce stoperów. Z konieczności bardziej i po raz pierwszy w mojej piłkarskiej przygodzie. Ale skoro taka była decyzja trenera, to nie ma problemu, zagram tam gdzie tego ode mnie oczekuje.

Red: W sobotę początek sezonu 4-ligowego. O g. 17:00 zagracie ze spadkowiczem Legionovią.

IK: Otrzymaliśmy już pierwsze informacje na temat zespołu z Legionowa i będziemy go jeszcze analizować. Jestem przekonany, że dobrze przygotowani i z odpowiednim nastawieniem rozpoczniemy spotkanie w Mińsku Mazowieckim.

Red: W jednym z sezonów w barwach Mazovii imponowałeś skutecznością.

IK: To było 10 trafień w 2021/22. Trener Marcin Sasal stawiał na mnie, wspierał i dobrym słowem motywował do ciężkiej pracy. Strzelałem po akcjach oraz z dystansu. Miałem też sporo asyst.

Red: Która bramka najładniejsza?

IK: Jestem takim zawodnikiem, który jak strzeli bramkę, to oczywiście, bardzo się cieszę, lecz wolę asystować. Jeden z meczów wygraliśmy 3:0, a ja asystowałem przy każdej z nich, w tym przy 2 golach Pavlo Ksionza. Fajnie układała się nasza współpraca.

Red: W Mazovii „dziewiątką” będzie Maciej Jankowski i to ten doświadczony napastnik będzie oczekiwał dobrych podań.

IK: Poznaję styl gry Maćka na treningach i pierwszych wspólnych sparingach. Widać, że ma dużą jakość i piłkarskie obycie. Wiem już jakich piłek oczekuje, jednak niech to pozostanie w naszym zespole.

Red: Jak ocenisz siłą i potencjał nowo budowanej Mazovii?

IK: Drużyna jest zmieniona, doszło wielu nowych zawodników z przeszłością w wyższych ligach. Będziemy walczyć w każdym meczu. Strasznie mi było żal, kiedy poprzednio straciliśmy szansę na 3 ligę.

Red: Co wyróżnia trenera Damiana Guzka?

IK: Nie znałem wcześniej tego szkoleniowca, nie pracowaliśmy razem. Bardzo wymagający i konkretny. Ciekawie prowadzi treningi, podoba mi się ich intensywność. My rozwijamy się jako piłkarze i cały zespół, a nasz młody trener także rozwija się w swoim fachu.

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport