
To będzie kolejny mecz Mazovii II Mińsk Mazowiecki ze spadkowiczem 4 ligi – w niedzielę o 13:00 na „Budowlance” podopieczni trenera Marcina Klukowskiego zagrają z Józefovią Józefów.
W tabeli 5 ligi „Maza” zajmuje przedostatnie, 15 miejsce, zaś „Józa” awansowała na 3.
W przeciwieństwie do spotkań wyjazdowych, rozgrywanych – zgodnie z wolą rywali – w terminie gier Mazovii I, na swoim boisku nasza „Dwójka” może liczyć na wzmocnienia piłkarzami, którzy dzień wcześniej nie wystąpią w 4 lidze. Oczywiście to nie gwarantuje punktów, ale zwiększa szansę na ich zdobycie. A do tej pory Mazovii II zgromadziła ich tylko 5. Józefovia ma 19.
U siebie Mazovia II pokonała siódmy w klasyfikacji LKS Chlebnia, ale ta sztuka nie udała się 2 tygodnie temu z Jodłą Jedlnia-Letnisko. Do końca rundy jesiennej zespół Marcina Klukowskiego zagra u siebie jeszcze – poza Józefovią – z liderem Zniczem II Pruszków i zamykającym tabelę Prochem Pionki. I musi punktować bez względu na to, kto będzie przeciwnikiem.
Drużyna z Józefowa słabo zaczęła sezon, ale rozkręca się z kolejki na kolejkę. Wygrała 5 z 6 ostatnich meczów, w tym ze Zniczem II 4:1, a zremisowała jedynie z Tygrysem Huta Mińska 1:1.
Trenerem Józefovii jest Michał Pulkowski, który w poprzednim sezonie o mały włos nie spadł z 4 ligi z Błonianką Błonie. Jego poprzedni klub w najbliższą sobotę podejmie… Mazovię I.
W składzie „Józy” najbardziej znanym zawodnikiem jest Paweł Giel, 35-letni środkowy pomocnik, który grał w ekstraklasowym GKS Bełchatów (13 meczów). Na poziomie 1 ligi rozegrał 60 meczów. W zeszłym sezonie był w Ożarowiance Ożarów Maz.
10 kolejka – 5 liga
niedziela, 13:00 Mazovia II Mińsk Mazowiecki – Józefovia Józefów
