W Mszczonowie z obawami, ale wysoko

Wynik cieszy, gra trochę mniej. Po bardzo wysokim zwycięstwie u siebie z KS Piaseczno piłkarze Mazovii pojechali do Mszczonowa zmierzyć się z miejscowym KS-em. Mszczonowianka w środę wygrała w pucharze z Victorią Sulejówek 3:2, mińszczanie przegrali z nią w lidze 2:3. Jednak bezpośredni pojedynek nie pozostawił złudzeń.

Zwycięskiego składu podobno się nie zmienia. Nie wiemy czy w myśl tej zasady trener Marcin Sasal zdecydował się posadzić Wojciecha Trochima na ławce rezerwowych, czy z innych przyczyn. Najważniejsze, że po wejściu na boisko zawodnika z nr 9 wynik powiększył się dwukrotnie na korzyść Mazovii, a sam Trochim wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry. Pomimo dużego wkładu w to spotkanie, to nie były zawodnik Sandecji był brany pod uwagę przez kibiców do MVP meczu, a Mateusz Łysik i Pavlo Ksonz. Ten pierwszy znakomicie spisywał się w bramce mińszczan nie tylko wybijając piłki, ale przede wszystkim łapiąc większość strzałów. Niektóre z nich były trudne i niebezpieczne. Poza tym doskonale dogrywał z pominięciem jednej czy niekiedy dwóch linii uruchamiając pomocników i napastników. Drugi z kolei zagrał dzisiaj jak profesor. Po faulu na nim już w 16 minucie Michał Bondara zdobył 14 bramkę w sezonie. Natomiast druga bramka to ozdoba tego meczu. Indywidualna akcja Pavlo Ksonza. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części meczu przedarł się w pole karne mijając mszczonowian niczym tyczki i pięknym strzałem po długim rogu umieścił piłkę w bramce, która odbiła się jeszcze od wewnętrznej części słupka. Bramkę zamykającą mecz zdobył zaledwie 3 minuty po wejściu na boisko szybki napastnik Mazovii Jakub Zatorski. Ostatniego gola dołożył wspomniany na wstępie Wojciech Trochim dokładnym strzałem z kilku metrów po asyście Jakuba Zatorskiego.

Studząc trochę zachwyty nad wysokim wyjazdowym zwycięstwem trzeba zwrócić uwagę na sporą ilość niedokładnych podań, które czasami raziły. Mazovia przywykła już do gry w ataku pozycyjnym, ponieważ przeważająca większość rywali stawia przysłowiowy „autobus” i liczy na grę z kontry. Trójkolorowi wymieniają szybko piłkę na jeden lub dwa kontakty w małych gierkach, jednak każdy błąd w budowaniu akcji ofensywnej może spowodować szybka kontrę, która niesie ze sobą groźbę utraty gola. Nad tym elementem musi popracować budowany, nie do końca jeszcze zgrany team Marcina Sasala. Warto wspomnieć o bilansie bramkowym Mazovii z trzech ostatnich meczów ligowych, który wynosi aż 15:0. Trzeba pochwalić linię defensywną za ten stan, a w szczególności Mateusza Bieniasa, młodego defensora, który robi kolosalne postępy pod okiem doświadczonego Łukasza Brozia. Ostoją defensywy jest oczywiście Mateusz Łysik, który w dzisiejszym meczy potwierdził swoją dobrą dyspozycję.

Sytuacja w tabeli forBET IV ligi mazowieckiej z każdą kolejką krystalizuje się. Na obecną chwilę prym w lidze wiodą Mazovia i KS CK Troszyn. Starcie tych zespołów nastąpi 29 października 2022 w Mińsku o godz. 13:00, niestety przy pustych trybunach. Za otrzymane żółte kartki na boisku nie pojawi się Bartek Malesa, który ma w swoim dorobku świetne mecze w tym sezonie w barwach Mazovii, ale tego w Mszczonowie nie będzie mógł zaliczyć do udanych.

Zapraszamy do obejrzenia retransmisji całego meczu z Mszczonowianką w poniższej galerii video.