W niecałe 20 minut Michał Podpora zdobył 3 gole dla Mazovii Mińsk Mazowiecki w zremisowanym 3:3 meczu z Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski.
Do przerwy radzynianie wykorzystali praktycznie wszystkie sytuacje i zasłużenie prowadzili 3:0. Zimny prysznic podziałał mobilizująco na naszą drużynę, która w drugiej połowie dyktowała warunki gry, odpowiedziała 3 bramkami, a przy odrobinie szczęścia powinna zwyciężyć.
Ale i w pierwszej części Mazovia miała niezłe okazje, m.in. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jana Proczka groźnie główkował Szymon Tywanek. Z kolei Adrian Abelski zagrał piłkę za linię obrony, zawodnik Orląt skiksował, jednak będącemu najbliże Igorowi Krashnevskiemu nie udało się dojść do piłki.
W 55 minucie refleksem popisał się bramkarz gości, odbijając piłkę po strzale Jana Proczka. Wszystko zaczęło się od prostopadłego podania Michała Gładysza. Po 60 sekundach było 1:3 – po rożnym do siatki trafił Michał Podpora. Kolejną okazję miał w 61 minucie, kiedy nie zdołał wepchnąć piłki po bardzo dobrym dograniu Igora Krashnevskiego.
Co się odwlecze, to nie uciecze… Po kolejnej minucie Michał Podpora pokazał jak należy lobować bramkarza w trudnej sytuacji i sporej odległości. Udział przy gole miał m.in. Hubert Kobus.
Mazovia poszła za ciosem, świetnie piłki ze środka „rozdzielał” Daniel Smuga. W 66 minucie Jakub Zatorski uderzył w słupek. Z kolei w 74 hat-tricka skompletował Michał Podpora, a asystował Jakub Zatorski. O zwycięstwie mógł przesądzić duet Zatorski-Podpora, ale napastnik Mazovii uderzył w słupek.
Mazovia Mińsk Mazowiecki – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 3:3 (0:3).
Bramki: Mazovia – Michał Podpora 3 (56, 62, 74); Orlęta – Pendel (14), Mróz (33), Korolczuk (35). Sędziował: Arkadiusz Pazdyka.
Sparing 8 |
![]() Mińsk Mazowiecki | ![]() |
![]() Radzyń Podlaski |
(0) 3 | : | 3 (3) |
SĘDZIOWIE: |
Arkadiusz Pazdyka |