S2| Do przerwy lepsza Mazovia II, w drugiej części trafiał Wicher

Po bramkach Aleksandra Dzięcielskiego i Jana Proczka Mazovia II Mińska Mazowiecki prowadziła do przerwy 2:0 z Wichrem Kobyłka. W drugiej części w naszym zespole zagrało sporo utalentowanych juniorów. Gospodarze potrafili przechylić szalę zwycięstwa w sobotnim sparingu.

– Pierwsza połowa dobra w naszym wykonaniu. Bramki zdobyli Olek Dzięcielski po dobrym odbiorze w środku pola Antka Przedlackiego oraz Jan Proczek po kontrataku i piłce prostopadłej od Daniela Smugi – mówi Marcin Klukowski, trener Mazovii II.

W drugiej części nasza drużyna wystąpiła w odmłodzonym składzie.

– Na drugą połowę wychodzimy zupełnie inną 11. W zespole głównie zawodnicy z roczników 2007 i 2008. Widać, że umiejętności im nie brakuje, ale na pewno bardziej doświadczony zespół Wichru zaczyna dominować na boisku. Bramki tracimy w 68 i 72 minucie po błędach indywidualnych. W 80 minucie przeciwnik wychodzi na prowadzenie po kiksie naszego środkowego obrońca i wykorzystaniu sytuacji sam na sam z bramkarzem. W końcówce próbujemy przejąć inicjatywę i przeprowadzamy kilka groźnych akcji, ale to Wicher w 86 minucie po szybkim kontrataku strzela na 4:2 i zamyka mecz – powiedział Marcin Klukowski.

Niestety, mamy też złe informacje. – Zerwania więzadła krzyżowego przedniego doznał nasz zawodnik Kamil Krasuski. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia i wierzymy, że dołączy do nas jeszcze silniejszy – przyznał szkoleniowiec Mazovii II.

Wicher Kobyłka – Mazovia II Mińsk Mazowiecki 4:2 (0:2)

Bramki: Mazovia II – Aleksander Dzięcielski (11), Jan Proczek (42).

Mazovia II: I połowa Krypski, Gruszczyński, Kwiatkowski, Szczęsny, Przedlacki, Woźnica, Mikołajczuk, Wójcik, Smuga, Dzięcielski, Proczek. II połowa Krypski, Araźny, Perzyna, Jenda, Gadaj, Niemyjski, Barcikowski, Ruszpel, Santorek, Jędruchniewicz, Krasuski.

W kolejnym sparingu, 1 lutego o 11:00 Mazovia II zagra w Wyszkowie z 5-ligowym Bugiem.