Do 4 pkt zwiększyła się przewaga Mazovii nad drugą w tabeli Victorią Sulejówek, która tylko zremisowała w Ząbkach 2:2. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki…
Widać już trudy ligi u wszystkich. Trwa zażarta walka na dole o utrzymanie i toczą się boje o najwyższe cele na szczycie. Jedni opadają z sił, inni łapią wiatr w żagle. 30 kolejka forBET IV ligi to prawie same bramkowe remisy i tylko trzy zwycięstwa. Dwa wyjazdowe: Raszyna w Markach 3:0, Piaseczna w Karczewie 2:0 i Mazovii w domowym pojedynku z Mszczonowem (w niedzielnym meczu Escola wygrała z Troszynem 5:3). Jakże różni się runda wiosenna od jesieni. Z dzisiejszej perspektywy KS Raszyn jest niesamowicie niebezpieczny dla wszystkich. Narew Ostrołęka walczy z zębem o utrzymanie z rezerwami Wisły Płock. W Przasnyszu mecz o wszystko ze Staroźrebami zakończył się remisem. W Mińsku wszystkie kibicowskie serca po meczu z Mszczonowianką skierowały się do Ząbek. Tam miejscowa drużyna podejmowała wicelidera z Sulejówka. Przewidywania większości kibiców, którzy dokładnie śledzą i znają ligę sprawdziły się. Ząbkovia, która jest w formie i buduje bardzo mocną drużynę na przyszły sezon zabrała punkty Victorii. Tym samym na cztery kolejki przed końcem sezonu MKS Mazovia Mińsk Maz. ma komfort przegrania jednego meczu, ale lepiej żeby nie musiała z tego korzystać…
Na ul. Sportowej 1 w Mińsku Maz. stawiło się grubo ponad 200 kibiców. Ciepła, choć trochę wietrzna sobota, niebo bez chmurki, warunki idealne do spędzenia weekendowego popołudnia na świeżym powietrzu. Możliwość zakupu kiełbaski, piwa, czy czegoś na słodko, to już standard w MKS Mazovii. Drużyny weszły na boisko z siedmiominutowym opóźnieniem. Gospodarze w nowych, ale już rozpoznawalnych, zakupionych na wiosnę trójkolorowych trykotach, goście na biało. Mazovia wyszła na mecz w składzie bez kilku podstawowych zawodników, ale mińska szeroka kadra to bardzo dobrzy zawodnicy, więc nikt nawet nie wspominał o osłabieniu. Minutę po pierwszym gwizdku Borys Piotrowski uderzył mocno nad bramka gości, a chwilę później Michał Bondara uzyskał prowadzenie dla Mazovii kończąc akcję rozpoczętą przez Michała Wołosa. Piłkę w pole karne wrzucił bardzo miękko na długi słupek Pavlo Ksonz, a czatujący tam Ihor Krashnevskyi idealnie zgrał na zamknięcie do „Bondiego”, który sfinalizował akcję golem. W 10 minucie akcja mińszczan prawą stroną nie została zamknięta dokładnym podaniem w polu karnym i szkoda, bo mogło być już po meczu. Bardzo dobrze w środku radzili sobie doświadczeni Wojciech Trochim, Wojciech Wocial i Pavlo Ksonz z którymi świetnie współpracował młody Borys Piotrowski. To oni narzucali ton gry przerywając i kreując akcję Mazovii.
Pierwsza groźna sytuacja dla Mszczonowa to rzut wolny w 18 minucie, z którego Piotr Petasz uderzył wysoko nad poprzeczką bramki bronionej przez Dominika Puska. W odpowiedzi Pavlo Ksonz przeprowadził akcję prawą stroną i zagrał piłkę do środka. Obrońca przerywając podanie zagrał piłkę barkiem (lub nawet chyba ręką) podając do Wojtka Trochima, który natychmiast zgrał do wychodzącego Bondary. Strzał Michała pod presją obrońcy był zbyt lekki aby zaskoczyć Daniela Leszczyńskiego. Mszczonowianka miała bliźniaczą okazję do pierwszej. Tym razem piłka bita w pole karne była groźniejsza, lecz wykończenie było bardzo nieskuteczne. Łukasz Broź próbował uruchomić z pominięciem środkowej linii Michała Bondarę, lecz ten był bezpardonowo faulowany, przez Łukasza Łukasiaka, za co piłkarz z Mszczonowa obejrzał żółtą kartkę. Z rzutu wolnego tym razem Wojciech Trochim nie strzelał, a wrzucił piłkę do Michała Bondary, który był na spalonym. Mecz był toczony w żywym tempie ze zdecydowaną przewagą gospodarzy, którzy kontrolowali przebieg spotkania. Zdarzył się rzut rożny dla gości po którym piłka wylądowała przypadkowo na poprzeczce, ale uniesiona w górę ręka Dominika Puska świadczyła o tym, że kontrolował on trajektorię lotu. Mszczonowianka to już zupełnie inna drużyna, niż ta która na jesieni u siebie przegrała z Mińskiem 0:4. Obecnie jest lepiej zorganizowana i nie popełnia tak często indywidualnych błędów. Do końca pierwszej połowy gra się trochę uspokoiła, ale nic nie wskazywało na to, że goście zdobędą bramkę wyrównującą. A stało się tak, po kumulacji kilku błędów w obronie. W konsekwencji przytomny strzał po ziemi z linii pola karnego oddał Jakub Przybył i Dominik Pusek był bez szans.
Zaraz po przerwie goście oddali groźny strzał z rzutu wolnego. Mazovia odpowiedziała kilkoma akcjami i strzałami, w których coraz bardziej zagrażała bramce Mszczonowianki. W 50 minucie mińszczanie mieli wyborną możliwość na podwyższenie wyniku, ale zabrakło dokładności w wykończeniu akcji przeprowadzonej prawą stroną przez Michała Wołosa. W 57 minucie Łukasz Broź wyprowadził środkiem pola szybką akcję. Podał na lewo do wychodzącego Ihora Krashnevskiego, a ten błyskawicznie odegrał do środka, na piąty metr do „Bondiego”, który strzelił drugą bramkę w tym meczu. Mazovia bardzo mądrze utrzymywała się przy piłce po strzelonym golu. W 63 minucie Michał Wołos zacentrował na dalszy słupek z linii końcowej i Michał Bondara strzelił kolejną bramkę. Tym razem sędzia boczny ocenił, że piłka opuściła boisko i bramki nie uznano. Z rzutu rożnego podbita piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości. Mazovia nie mogła zamknąć meczu. Czas płynął, a wynik był cały czas na styku. Indywidualny rajd Wojciecha Trochima lewą stroną i strzał minimalnie przeniesiony nad poprzeczką widownia nagrodziła oklaskami. Za chwilę Mazovia przeprowadziła dwie kolejne akcje wymieniając podania z pierwszej piłki, lecz zabrakło ostatniego dogrania w polu karnym.
Mszczonowianka miała okazję na wyrównanie w 78 minucie. Wrzutka ze środka na lewą stronę i uderzenie z powietrza ledwo sparował na rzut rożny Dominik Pusek. Sebastian Kaczyński w sytuacji sam na sam strzelił z ostrego kąta w boczną siatkę. W ostatnich kilku minutach meczu zaczęło się robić nerwowo. Mszczonów stwarzał coraz groźniejsze sytuację, a Mazovia groźnie kontrowała. Sebastian Kaczyński ponownie stanął oko w oko z Danielem Leszczyńskim. Próbując go minąć wyrzucił się zbyt daleko do boku tracąc możliwość oddania strzału. W ostatniej minucie akcję prawą stroną zawiązał Ihor Krashnevskyi. Z końcowej linii odegrał do środka do Borysa Piotrowskiego, a ten strzelił na 3:1. Wynik w pełni zasłużony podkreślił dominację Mazovii w tym meczu. Cała mińska drużyna zagrała pewnie w każdej formacji. Na szczególne wyróżnienie zasługuje oczywiście strzelec dwóch bramek Michał Bondara i Ihor Krashnevskyi, który zaliczył wszystkie trzy asysty.
W przyszłym tygodniu liga znowu przyspiesza. W środę 31 maja 2023 Mazovia wyjeżdża do Troszyna na bardzo trudny teren. Wydaje się, że ten mecz może być kluczowy do awansu. Już trzy dni później do Mińska Maz. zawita rozpędzony KS Raszyn. Czy w najbliższym tygodniu rozstrzygną się losy awansu?
Zapraszamy do obejrzenia pięknej fotorelacji przygotowanej przez firmę Vincec. Konferencji pomeczowej i całego meczu w obiektywie Mszczonowianka TV (wszystko poniżej)
30 kolejka IV Ligi |
![]() Mińsk Mazowiecki | ![]() |
![]() Mszczonów |
(1) 3 | : | 1 (1) |
MKS MAZOVIA Mińsk Mazowiecki | |||
---|---|---|---|
1 | Dominik Pusek | ||
6 | Borys Piotrowski | ||
9 | Wojciech Trochim (k) |
![]() | '75 |
10 | Wojciech Wocial | ||
14 | Michał Wołos | ||
19 | Michał Bondara |
![]() ![]() ![]() |
'4 '57 '73 |
22 | Pavlo Ksonz |
![]() | '89 |
23 | Tomasz Nieścieruk | ||
28 | Łukasz Broź | ||
29 | Oliwier Jurczak |
![]() | '74 |
77 | Ihor Krashnevskyi |
![]() | '90+ |
30 | Cezary Osuch | ||
7 | Sebastian Kaczyński |
![]() | '73 |
13 | Kamil Szczęsny | ||
15 | Mateusz Pędowski |
![]() | '75 |
18 | Hubert Kąca | ||
24 | Jan Proczek | ||
27 | Jakub Zatorski |
![]() | '90+ |
35 | Dawid Jabłoński |
KS Mszczonowianka Mszczonów | |||
---|---|---|---|
1 | Daniel Leszczyński | ||
3 | Wojciech Gorczyca | ||
4 | Piotr Petasz |
![]() | '25 |
5 | Jakub Grzeszak | ||
6 | Patryk Kubicki | ||
11 | Damian Pociech | ||
16 | Jakub Skibiński | ||
17 | Jakub Łukasiak | ||
21 | Jakub Przybył |
![]() ![]() |
'45 '65 |
22 | Sebastian Czapa | ||
23 | Łukasz Brzozowski | ||
12 | Mateusz Siodoś | ||
7 | Krzysztof Kozaczuk | ||
10 | Konrad Szkopiński |
![]() | '65 |
19 | Michał Janik | ||
25 | Yewhenii Novikov | ||
26 | Damian Chełmiński |
SĘDZIOWIE: |
Paweł Gwiazda - główny, Ursyn Smacki i Mateusz Brzostek - asystenci |
WIDZÓW: |
250 |