– Porównując Mazovię II Mińsk Mazowiecki z obecnej i poprzedniej rundy, uważam, że zespół grający na wiosnę 2025 roku jest silniejszy od tego z jesieni 2024 roku. Patrząc na wyniki oraz to, że jesteśmy jeszcze bardziej zgrani – mówi Patryk Gruszczyński, który 21 kwietnia skończy 20 lat.
—-
W piątek o g. 19:00 Mazovia II spotka się w 22 kolejce siedleckiej okręgówki z ŁDK (Łosicki Dom Kultury) Łosice. Zapraszamy na stadion MOSiR przy ul. Budowlanej 2A w Mińsku Mazowieckim.
Redakcja: Polubiliście jako zespół mecze o stawkę przy sztucznym oświetleniu? Po raz trzeci w tym roku zagracie o 19:00.
Patryk Gruszczyński: Myślę, że godzina o której gramy nie ma znaczenia. Zawsze staramy się wejść mocno od początku w mecz.
Red: Mazovia II jest zdecydowanie najlepszym zespołem ligi okręgowej. W jaki sposób motywujecie się na kolejne mecze, wiedząc, że awans jest praktycznie zapewniony?
P.G.: Mimo zapewnionego awansu motywuje nas chęć pokazania dobrej gry przed trenerem pierwszej drużyny oraz presja ze strony młodszych zawodników. Oni chcą być w wyjściowej jedenastce.
Red: W większości spotkań szybko uzyskiwaliście kilkubramkowe prowadzenie. Wtedy jest czas, aby jeszcze lepiej się zgrywać np. w trójce w defensywie, czy obrońcy mają więcej możliwości włączania się w akcje ofensywne?
P.G.: Tak, przy kilkubramkowej przewadze zdecydowanie obrońcy mają więcej miejsca i czasu oraz możliwości włączenia się do akcji ofensywnych.
Red: Co wyróżnia Waszą drużynę w tej klasie rozgrywkowej?
P.G.: Mamy młody zespół oraz uważam, że posiadamy większe umiejętności niż drużyny, z którymi mierzymy się w lidze.
Red: Trudno oczekiwać samych zwycięstw, bo to w piłce nożnej raczej niemożliwe. Remis z Płomieniem był chwilą „dekoncentracji”?
P.G.: Każda drużyna ma słabsze mecze, które się zdarzają, a mecz z Płomieniem można nazwać chwilową dekoncentracją.
Red: Odczuwacie, że wszyscy rywale szykują się na Mazovię II jak na mecz z zespołem wyższej ligi?
P.G.: Mamy tego świadomość, dlatego musimy być skoncentrowani na każdym meczu niezależnie od przeciwnika.
Red: Jak zapamiętasz pucharowe zwycięstwo z Polonią II Warszawa? Świetne widowisko, szybkie tempo, dużo goli, sporo kibiców…
P.G.: Mecz z Polonią II był jednym z najcięższych i najciekawszych meczów jakie dotychczas graliśmy w tym sezonie. Każdy dał z siebie wszystko. Była walka o każdy centymetr na boisku. Będziemy bardzo dobrze wspominać też mecz.
Red: Ćwierćfinałowy mecz z Troszynem będzie jeszcze większym wyzwaniem? W sobotę pokazali się z bardzo dobrej strony z Mazovią I (0:0) w 4 lidze.
P.G.: Sądzę, że będzie to jeszcze cięższe spotkanie niż poprzednie pucharowe starcie z Polonią. Sam mecz z takim przeciwnikiem da nam dużo motywacji, by dać z siebie wszystko.
