Michał Kuczałek – bramki głową to jego specjalność!

Michał Kuczałek – bramki głową to jego specjalność!

Pięknym „szczupakiem” Michał Kuczałek strzelił gola na 3:1 dla Mazovii w końcówce meczu z Józefovią. Z kolei w doliczonym czasie podawał do Juliana Świątka, który asystował przy bramce Michała Podpory.

—-

Redakcja: W obydwu Olimpiach (Zambrów, Elbląg) dużo bramek strzelałeś głową? Czy także dla Resovii i GKS Jastrzębie?

Michał Kuczałek: Większość goli, które strzeliłem w swojej przygodzie z piłką, były z głowy.

Red: W barwach Mazovii w ciągu miesiąca zdobyłeś już 2 efektowne gole „główkami”. Która sytuacja była trudniejsza?

M.K.: Obie były z komfortowych pozycji.

Red: W sparingu z Marcovią „zamknąłeś” wynik na 6:2 w 90 minucie, zaś bramka z Józefovią na 3:1 w 87 de facto przesądziła o pewnych 3 punktach. Do tego momentu było trochę nerwówki?

M.K.: Uważam, że każdy na boisku był pewny wygranej, natomiast faktycznie pojawiło się trochę chaosu i nerwowości w tym meczu.

Red: Dobry wyskok, doświadczenie, umiejętność przewidywania, spryt… Co jest kluczowe w Twoim przypadku, jeśli chodzi o gole strzelane głową?

M.K.: Myślę, że po prostu dobra gra głową. Kluczowe jednak jest dostarczenie tej piłki, za co słowa uznania dla kolegów z drużyny.

Red: Mazovia wygrała wysoko, a miała kolejne sytuacje bramkowe. Natomiast Józefovia może stwierdzić, że gdyby nie dwa uderzenia w poprzeczki remis byłby w jej zasięgu. Jaka jest Twoja opinia o meczu?

M.K.: W mojej opinii mecz mieliśmy pod kontrolą. Wkradła się chwila dekoncentracji i Józefowia miała dwie groźne sytuacje, które mogły skończyć się bramkami. Najważniejsze, że wygraliśmy i wykonaliśmy kolejny mały krok.

Red: W którym momencie dowiedziałeś się, że Troszyn zremisował, więc 3 punkty z rywalami z Józefowa zapewnią awans na 2 miejsce w tabeli?

M.K.: Ktoś w szatni po meczu wspomniał o wyniku Troszyna. Osobiście nie zerkam w tabelę, skupiam się wyłącznie na naszej pracy.

Red: Dla Ciebie nowością są występy w 4 lidze mazowieckiej. Najważniejsze wnioski po czterech meczach?

M.K.: Na pewno jest dużo walki, pojawia się też dużo przypadku. Najważniejszy wniosek, to trzeba wygrywać.

Red: W każdym spotkaniu notujesz sporo odbiorów, chętnie uczestniczyć też w akcjach ofensywnych. Jak to wygląda liczbowo? Z czego jesteś najbardziej zadowolony ze swojej gry?

M.K.: Aż takich statystyk nie prowadzę. Daje z siebie 100 procent i staram się czerpać przyjemność z każdego treningu i meczu. Swoją grą chcę dać jak najwięcej drużynie.

Red: Świetną atmosferę stworzyli kibice obu drużyn, tj. Mazovii i Józefovii. Najbardziej pamiętny mecz ze znakomitą oprawą i dużą frekwencją?

M.K.: Przyznam, że byłem pozytywnie zaskoczony frekwencją i dopingiem, szczególnie naszych kibiców.

Ciężko wybrać jeden, natomiast biorąc pod uwagę niedaleką przeszłość, to mecz zgody w Elblągu z Zagłębiem Sosnowiec.

485694074 1199440848847746 5082482111661385671 n
Obserwuj nas i polub:
icon Subscribe pl PL
Pin Share

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport