Jeszcze nie opadł kurz po sobotniej bitwie w Sulejówku, a już po środowej, 28 kolejce forBET IV lidze Mazovia wróciła na fotel lidera!

Mazovia zdecydowanie wygrała 4:0 ze Świtem Staroźreby, outsiderem broniącym się przed spadkiem. Zadanie wykonała należycie, bo nikt w Mińsku Maz. nie wyobrażał sobie innego wyniku. Natomiast największym zaskoczeniem tej kolejki był bezbramkowy remis Victorii Sulejówek z Mazurem w Karczewie! Wynik ten spowodował, że Mazovia z dwupunktową przewagą znalazła się na szczycie tabeli.
Warunki do gry w środowe popołudnie były ciężkie. Mokra płyta boiska i ciągle siąpiący deszcz utrudniał grę. Zawodnicy Mazovii miali jeszcze w nogach i głowach mecz z Victorią Sulejówek. Widać to było w pierwszym kwadransie, kiedy to goście stworzyli sobie dwie, a nawet trzy klarowne sytuacje na zdobycie bramki. Całe szczęście, że świetnie spisywał się w bramce Mateusz Łysik. Mazovia, oczywiście też mogła już wyjść na prowadzenie, ale bardziej dziwiła jej niefrasobliwość w obronie. Pavlo Ksonz w 8 minucie spróbował przelobować z 40 metrów Miatlitskiego, który wyszedł zbyt daleko od bramki. O mały włos ta próba udałaby się, jednak bramkarz gości w ekwilibrystycznej paradzie koniuszkami palców przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. W 15 minucie miało miejsce szybkie wyjście lewą stroną Mazovii. Eryk Więdłocha zagrał piłkę w pole karne gdzie rozpędzony Michał Bondara strzelając z powietrza dał prowadzenie Mazovii na 1:0. Zapędzający się pod bramkę gości Michał Wołos oddał niecelny strzał chwilę później nad bramką Miatlitskiego. Pavlo Ksonz po kombinacyjnie rozegranym rzucie rożnym uderzył w światło bramki nie na tyle jednak mocno i dokładnie by podwyższyć wynik. W 23 minucie powinno być 2:0. Bardzo mocny strzał Pavlo Ksonza przełamał ręce bramkarza i piłka zmierzała dalej do bramki. Goalkeeper ze Staroźrebów zdążył wybić jednak futbolówkę z linii. Czyhający niedaleko, lis pola karnego „Bondi” próbował z najbliższej odległości dobić piłkę piętką, ale jego strzał został zablokowany. Za moment Michał Bondara strzelił bramkę po dograniu od Michała Wołosa z prawej flanki, jednak sędzia dopatrzył się w tej sytuacji pozycji spalonej i nie uznał gola. Przewaga Mazovii pod koniec pierwszej połowy była momentami przygniatająca. W jednej akcji zawodnicy znad Srebrnej stwarzali sobie po kilka sytuacji strzeleckich. Ani Łukasz Broź, ani Borys Piotrowski i Pavlo Ksonz jednak nie zdołali zdobyć drugiego gola, choć mieli wyborne sytuacje.

Zaraz po gwizdku sygnalizującym rozpoczęcie drugiej odsłony spotkania Mazovia ruszyła po następne bramki. W przeciągu 2-3 minut miała szereg sytuacji. Nawet strzał Wojciecha Trochima z pola karnego wydawało się, że mierzony minął dalszy słupek jakby odpychany niewidzialnym magnesem. Po kwadransie przygniatająca przewaga mińszczan wreszcie zaowocowała golem. Po krótko rozegranym rzucie rożnym i strzale, piłkę ręką zagrał obrońca Świtu i sędzia Mateusz Jenda podyktował karnego. Wojciech Trochim zmylił kompletnie bramkarza i zdobył bramkę na 2:0 dla Mazovii. Kolejną setkę trójkolorowi mieli już po godzinie gry, Eryk Więdłocha, Michał Bondara i Wojciech Trochim kolejno próbowali lecz piłka jak zaczarowana mijała światło bramki Świtu. W konsekwencji tej kanonady Mazovia miała przeszło tuzin rzutów rożnych. Bramki były tylko kwestią czasu. Michał Bondara podwyższył na 3:0 w 67 minucie, a dziesięć minut później znalazł się w kolejnej doskonałej sytuacji, lecz tym razem nawet na raty nie udało mu się powiększyć i tak dużego swojego konta trafień. Zaraz po wejściu na boisko Jan Proczek odebrał wysokim pressingiem piłkę i skierował ją do Wojciecha Wociala, który obsłużył Sebastiana Kaczyńskiego, a ten zdobył czwartą bramkę dla Mazovii. Minutę przed końcem Ihor Krashnevskyi mógł zdobyć gola na 5:0. Wracający obrońca Świtu ciałem zasłonił wpadającą już do bramki piłkę. Wydaje się, że można było podać do stojących na czystej pozycji Sebastiana Kaczyńskiego, czy Jakuba Zatorskiego, ale za decyzję strzału w dogodnej sytuacji z pola karnego nie można winić. Sędzia Mateusz Jenda nie doliczył zbyt wiele minut i zakończył mecz przy stanie 4:0 dla Mazovii.
Galeria zdjęć Zobacz więcej zdjęć Zobacz video Filmy ze spotkania, konferencje| 28 kolejka IV Ligi |
MKS MAZOVIAMińsk Mazowiecki | ![]() |
ŚwitStaroźreby |
| (1) 4 | : | 0 (0) |
| MKS MAZOVIA | |||
|---|---|---|---|
| 95 | Mateusz Łysik | ||
| 2 | Mateusz Bienias |
![]() | '45+ |
| 6 | Borys Piotrowski |
![]() | '67 |
| 9 | Wojciech Trochim |
![]() |
'58 '65 |
| 14 | Michał Wołos | ||
| 19 | Michał Bondara |
![]() |
'15 '68 '81 |
| 20 | Bartosz Malesa |
![]() | '81 |
| 22 | Pavlo Ksonz |
![]() | '86 |
| 23 | Tomasz Nieścieruk | ||
| 28 | Łukasz Broź |
![]() | '72 |
| 97 | Eryk WIędłocha |
![]() |
'32 '86 |
| 1 | Dominik Pusek | ||
| 10 | Wojciech Wocial |
![]() |
'65 '90+ |
| 13 | Kamil Szczęsny | ||
| 15 | Mateusz Pędowski |
![]() | '67 |
| 24 | Jan Proczek |
![]() | '86 |
| 27 | Jakub Zatorski |
![]() | '86 |
| 29 | Oliwier Jurczak |
![]() | '72 |
| 77 | Ihor Krashnevskyi |
![]() | '81 |
| 7 | Sebastian Kaczyński |
![]() |
'81 '87 |
| ŚWIT Starożreby | |||
|---|---|---|---|
| 12 | Yaroslaw Miatlitski | ||
| 3 | Krzysztof Ząbczyk | ||
| 6 | Michał Sadowski | ||
| 7 | Przemysław Kowalczyk | ||
| 8 | Filip Januszczak | ||
| 9 | Patryk Szczepański |
![]() |
'75 '78 |
| 10 | Michał Sobczak |
![]() | '71 |
| 13 | Jakub Gąsiorowski | ||
| 16 | Jakub Sierpiński | ||
| 18 | Bartosz Zieliński | ||
| 20 | Arkadiusz Giżyński |
![]() | '46 |
| 1 | Patryk Kwaśniewski | ||
| 5 | Michał Patora |
![]() | '71 |
| 15 | Gabriel Wiącek |
![]() | '46 |
| 17 | Rafał Trakul |
![]() | '78 |
| 19 | Maciej Kamiński | ||
| 69 | Krzysztof Klimkiewicz | ||
| SĘDZIOWIE: |
Mateusz Jenda - główny; Michał Szymański i Przemysław Kasiak - asystenci |
| WIDZÓW: |
70 |
