Mazovia na koniec rundy jesiennej sezonu 2023/24 zajęła 7 miejsce w tabeli IV ligi. O krótkie wypowiedzi podsumowujące poprosiliśmy trenerów pierwszej drużyny.
Mińska Mazovia od przeszło już 10 lat gra o najwyższe cele w IV lidze. Dwukrotnie występowała w barażach o III ligę. W poprzednim sezonie zabrakło chyba najmniej i to na samym finiszu. Taki jest sport i trzeba cały czas walczyć, aby wreszcie kiedyś zostać najlepszym. Z takim właśnie zamiarem przystąpili zawodnicy mińskiego klubu i w tym sezonie. Wiadomo było, że poziom sportowy po reorganizacji ligi będzie się podnosił z roku na rok, a już w tym sezonie 2023/24 jest co najmniej kilku kandydatów do awansu. Wśród nich wymieniało się jak zawsze Mazovię, ale i Hutnik Warszawa, Ząbkovię Ząbki, KTS Weszło Warszawa, czy rezerwy Wisły Płock. Z III ligi spadła Błonianka Błonie i Ursus Warszawa, czyli dwie solidne firmy, które co prawda borykają się z problemami, ale wiadomo było, że nie będą to przysłowiowi „chłopcy do bicia”. Jak popatrzymy na tabelę to okaże się, co jest częste w ligach z mocną obsadą, że występują niespodzianki i pojawiają się czarne konie. W tym roku na pewno na to miano zasłużyła drużyna z Mszczonowa, która zajęła 4 miejsce i po zmianach kadrowych zaskakująco wysoko uplasował się również KS CK Troszyn. Wisła II Płock błyszczy na szczycie ligowej hierarchii z 4 punktową przewagą i zaległym meczem. Nafciarze mają taki potencjał, że jak będą chcieli to wprowadzą na wyższy poziom swoje rezerwy. Czy będą tego chcieli już w tym sezonie? Zobaczymy. Na dole tabeli ciasno. Dołuje beniaminek z Jedlińska i jako czerwona latarnia jest bez punktu. Drużyn zagrożonych spadkiem jest kilka, w tym Oskar Przysucha i Mazur Karczew, czyli zespoły które kiedyś były na czołowych lokatach. Mazovia na półmetku rozgrywek znalazła się w środku tabeli. U siebie mińszczanie grali dobrze. Wygrali 6 razy, 2 razy zremisowali i nie przegrali. Bilans bramkowy 32:8 (średnia 4:1 na mecz). Gorzej wygląda statystyka na wyjeździe. W 9 meczach mińszczanie wygrali 4 razy, 1 raz zremisowali i 4 razy przegrali. Bilans bramkowy 22:20. Miejmy nadzieję, że ta statystyka poprawi się na wiosnę 2024. W rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu okręgowym Mazovia poradziła sobie wybornie i pokonała wszystkich 4 rywali z niższych lig na wyjeździe (bilans bramkowy 24:2) zdobywając puchar OZPN Siedlce.
O wypowiedź podsumowującą swoją kadencję poprosiliśmy trenera Alana Grabka
Zespół Mazovii po 12 kolejkach rundy jesiennej sezonu 2023/2024 zajmował 8 miejsce zdobywając 20 punktów wygrywając w 6 meczach, w 2 remisując i schodząc z boiska pokonani czterokrotnie. Strata 10 punktów do lidera z płocka był daleki od oczekiwanego a wpłynęło na to wiele czynników.
Sezon rozpoczęliśmy bardzo dobrze wygrywając pewnie w trzech pierwszych meczach. W czwartej kolejce wydarzył się pierwszy wypadek przy pracy. Wygrywając mecz 2-0 daliśmy się sprowokować i straciliśmy dwie bramki grając w dziesiątkę. Czerwone kartki na pewno miały swój wpływ na ogólny wynik ponieważ aż pięciokrotnie w tej rundzie kończyliśmy mecz w dziesiątkę niekiedy otrzymując tę karę już w pierwszej połowie spotkania.
Kryzys dopadł nas we wrześniu gdzie nie poradziliśmy sobie z ciężkim terminarzem. W ciągu 18 dni rozegraliśmy 6 meczów (puchar + liga). O ile mecze pucharowe były z rywalami z niższych lig o tyle w lidze musieliśmy mierzyć się z potencjalnymi kandydatami do walki o awans do 3 ligi (KTS Weszło, Ząbkovia Ząbki i Wisła II Płock) i na pewno nie pomagało to w optymalnym przepracowaniu mikrocyklu tygodniowego w przygotowaniach do tak ważnych meczów. Swoją drogą uważam, że nie do końca jest to fair, że Mazovia w 10 kolejce przystępując do meczu z Ursusem była już po 3 meczach pucharowych a przeciwnik z tej samej klasy rozgrywkowej nie zagrał jeszcze ani jednego spotkania…
Nasz zespół udowadniał, że ma dużą moc w ofensywie kreując dużą ilość sytuacji bramkowych i zamieniając je na bramki. Pod tym względem byliśmy i jesteśmy w ścisłej czołówce ligi (drugi wynik po 12 kolejce i być może pierwszy po rundzie jesiennej) Liderem strzelców po 12 kolejce był Wojtek Trochim z 8 trafieniami a liderem asystentów był Pavlo Ksonz z 5 podaniami otwierającymi drogę do bramki. Bramki zdobywaliśmy z gry 20, po rzucie rożnym 6, z rzutu karnego 4 i po rzucie wolnym 3.
Gorzej było już z golami straconymi. 22 bramki stracone w 12 meczach plasowało nas na 9 pozycji w lidze w tej klasyfikacji. Wiele z nich padło po błędach indywidualnych, 15 straconych po akcjach z gry, 4 po rzucie rożnym (3 z KTS Weszło), 2 rzuty karne i 1 po rzucie wolnym.
Podsumowując, uważam, że potencjał w zawodnikach MKS Mazovia jest naprawdę duży i wierzę, że wyciągniemy wnioski z tej rundy i na wiosnę będziemy lepiej punktowali.
O wypowiedź podsumowującą okres po objęciu funkcji I trenera poprosiliśmy Piotra Rzepkę
Od 15.X.2023 obowiązki trenera I zespołu Mazy przejął Piotr Rzepka, poprzednio pracujący w Mławiance Mława.
Zaledwie po dwóch treningach doszło do debiutu. W finale okręgowego Pucharu Polski nasz zespół pokonał ŁDK Łosice 6:0. W pierwszym meczu IV ligi mazowieckiej pokonaliśmy okazałe Drogowiec Jedlińsk 6:1. W kolejnych spotkaniach ligowych zremisowaliśmy z Hutnikiem Warszawa 2:2, pokonaliśmy na wyjeździe Sokół Serock 3:2, w Mińsku Mazowieckim w stosunku 6:0 wygraliśmy z Józefovią Józefów. Rundę jesienną kończyliśmy na boisku wice-lidera w Troszynie. Po bardzo dobrej grze wygrywamy 4:1. Przed nami okres ciężkiej pracy zimowej, która zdecyduje o wynikach w rundzie wiosennej. Wyniki i postawa drużyny w ostatnich meczach na pewno napawają optymizmem.
