Rezerwy mińskiej Mazovii po rundzie jesiennej zajmowały 13 miejsce w Decathlon V lidze gr II. Tuż nad strefą spadkową. Bilans bramkowy po 15 kolejkach (14:31) nie wskazywał, że nasi młodzi zawodnicy przegrywali z kretesem. Jednak zdobycie zaledwie 6 punktów świadczy, że zabrakło czegoś, żeby w poszczególnych meczach przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pierwszą wiosenną kolejkę zamiast nominalnej „dwójki” zagrała kadra złożona z zawodników pierwszej drużyny (przyp. walkower z Orzeł Baniocha – wycofanie z ligi) i zwyciężyła wysoko LKS Promną 4:1, gwarantując tym samym cenne 3 punkty. W 17 kolejce Mazovia II zmierzy się z młodzieżą z Siedlec reprezentującą barwy Pogoni, która uległa wysoko w ostatniej kolejce z Tygrysem Huta Mińska 1:4. Będzie to niewątpliwie interesujące spotkanie dwóch młodych ekip. Pierwszy gwizdek sędziego rozlegnie się o godz. 12:00 w niedziele 26 marca 2023 na bocznym boisku w Siedlcach przy ul. Jana Pawła II. Zanim jednak nastąpią emocje boiskowe zobaczmy jak ocenia zimowe przygotowania trener Robert Stelmach i zawodnicy.
Robert Stelmach Trener: Przygotowania do rundy wiosennej 2023 rozpoczęliśmy 12 stycznia. Był to dzień, w którym objąłem prowadzenie zespołu (po rezygnacji byłego trenera Wojtka Cieślińskiego). Przy tej okazji chciałbym w imieniu własnym i drużyny podziękować Wojtkowi za jego pracę.
Zima jest to czas, kiedy nie wszystkie plany i założenia piłkarskie można zrealizować. Choć w tym roku aura raczej była nam przychylna. Zdarzały się jednak sytuacje, gdzie przeciwnik odwołał nam mecz sparingowy, ale i z takimi problemami byliśmy w stanie sobie poradzić. Na szczęście omijały nas kontuzje (jeżeli już się zdarzały to drobne urazy, które wykluczały zawodnika na krótki czas) oraz choroby. To sprawiło, że większość naszych założeń została zrealizowana.
Teraz krótka charakterystyka zespołu – druga drużyna Mazovii składa się z młodych zawodników, gro z nich mogłaby grać jeszcze w rozgrywkach juniorskich. Ważne, że wszyscy obecni zawodnicy, którzy są w kadrze drugiego zespołu są naszymi wychowankami. Tej zimy do zespołu dołączyli zawodnicy z rocznika 2006, a w kolejnym etapie sukcesywnie dołączać będą zawodnicy z rocznika 2007. Rozgrywki V ligi, dla młodych piłkarzy, to dobry poziom dla ich rozwoju i zdobywania doświadczenia w dorosłej piłce. Przy dobrych występach istnieje możliwość do zaistnienia w pierwszym zespole Mazovii. W trakcie przygotowań głównie pracowaliśmy nad motoryką i wdrażaniem elementów taktycznych. Rozegraliśmy 9 sparingów (bilans: 6 wygranych, jeden remis i dwie porażki). Zawodnicy z czasem dobrze reagowali na obciążenia treningowe. Uważam, że ich ciężka praca oraz te wymienione wszystkie składowe, pozwolą na pozostanie w V lidze w kolejnym sezonie.
Rozegrane mecze kontrolne:
Mazovia II – KS Halinów 3:3
Mazovia II – OKS Start Otwock 4:0
Mazovia II – Skra Warszawa 6:0
Mazovia II – Orzeł Unin 2:1
Mazovia II – MKS Podlasie 0:4
Mazovia II – Wisła Dziecinów 8:0
Mazovia II – Mazovia I 0:5
Mazowsze Grójec – Mazovia II 2:4
Mazovia II – Advit Wiązowna 6:1
Alan Gańko: Na początku chciałbym podziękować trenerowi Wojtkowi Cieślickiemu za wspólne półtorej roku w klubie, gdzie w tym czasie udało nam się awansować z ligi okręgowej do V ligi. Tydzień przed pierwszym treningiem przygotowań do rundy wiosennej dowiedzieliśmy się, że drużynę będzie prowadził trener Robert Stelmach. Już wtedy mogliśmy zakładać, ze czeka nas dużo pracy. Po fatalnie rozegranej pierwszej rundzie, gdzie udało nam się zdobyć tylko 6 punktów morale zespołu były bardzo słabe. Wiedzieliśmy, że przez zimę musimy wszystko odbudować. Wraz z przyjściem trenera do klubu dołączyło kilku młodych zawodników z rocznika 06. Dzięki temu mieliśmy dwudziestu zawodników do treningu przez cały okres przygotowawczy. W poprzedniej rundzie było to naszym problemem, ponieważ zdarzały się sytuacje podczas których wychodziliśmy na trening, a była nas tylko dziesięcioosobowa grupa i ciężko było wykonać wtedy jakaś pracę, a co więcej zauważyć jakieś postępy. Zima była dla nas długa i ciężka, ale mieliśmy z tyłu głowy, że nie mamy nic do stracenia i musimy wykonać dużo pracy żeby móc odbić się od dna ligowej tabeli. Pierwsze tygodnie były dla nas najtrudniejsze, musieliśmy popracować nad wydolnością, więc dużo biegaliśmy, ale co nas cieszyło, były to ćwiczenia z piłką i staraliśmy się każdy trening kończyć większą grą. Pierwsze sparingi graliśmy ze słabszymi od siebie rywalami, gdzie przewyższaliśmy ich umiejętnościami. Zwycięstwa w tych meczach zmotywowały nas do jeszcze większej pracy. W połowie przygotowań wyklarowaliśmy sobie pierwszą 11 i mogliśmy skupić się na grze taktycznej naszej drużyny. Każda analiza pomeczowa i specjalnie przygotowane treningi przybliżyły nas do tego czego trener oczekuje od zawodników na meczu mistrzowskim. W rundę rewanżową wchodzimy dobrze przygotowani i głodni ligowych zwycięstw, postawiliśmy sobie cele, które postaramy się zrealizować. Zapraszamy wszystkich kibiców MKS Mazovia na nasze mecze przy Budowlanej 2A.
Miłosz Górski: Po zmianie trenera wszyscy byliśmy ciekawi jak będą wyglądały nadchodzące treningi. Nikt nam nie powiedział kto zostanie naszym przyszłym trenerem, więc zgadywaliśmy, kto może nim zostać. Po paru niepewnych dniach ku naszemu zaskoczeniu został nim nasz stary trener Robert Stelmach, który uczył część zawodników od najmłodszych lat podstaw piłki. Pierwszy trening był naprawdę mocny. Założeniem trenera było sprawdzenie jaką mamy kondycję i jak jesteśmy przygotowani do nadchodzącej rundy. Trener zrobił nam pierwszą biegówkę, która pokazała jak bardzo jesteśmy w słabej kondycji po przerwie świątecznej. Drugi trening pokazał nam, jak nasza obecna taktyka jest w tyle. Po tym jak trener sprawdził wszystkich zawodników, wzięliśmy się ostro do pracy. Było bardzo ciężko, mordercze biegówki, gry taktyczne, mecze sparingowe i wiele różnych wymagających treningów. Po tym wszystkim, stwierdziliśmy wraz z kolegami, że jesteśmy przygotowani na nadchodzącą rundę.
Kacper Witkowski: Okres przygotowawczy był bardzo intensywny. Wykonywaliśmy ciężką i dobrą prace na treningach. Z tygodnia na tydzień wyglądaliśmy coraz lepiej. Rozegraliśmy kilka meczów kontrolnych w których nasza gra wyglądała dobrze, a nasze błędy analizowaliśmy i poprawialiśmy. Do naszej drużyny dołączyli zawodnicy z rocznika 2006 dzięki temu na treningach jest coraz większa rywalizacja. Jesteśmy młodym zespołem, ale wiemy że nasza ciężka i sumienna praca w okresie przygotowawczym przyniesie efekt na wiosnę.
Filip Gruba: Ten okres przygotowawczy był dla nas intensywnym czasem. Drużyna solidnie go przepracowała i jest widoczny duży progres między początkiem a końcówką przygotowań do sezonu. Nasz skład wzmocnili zawodnicy z rocznika 2006, przez co frekwencja na treningach się poprawiła i można było wykonać wszystkie założenia, z czym wcześniej zdarzały się problemy. W tym czasie rozegraliśmy spotkania sparingowe, które dały nam możliwość przeanalizowania i wykluczenia popełnianych błędów oraz zmotywowały nas do jeszcze cięższej pracy. Po słabej pierwszej rundzie rozgrywek, w której zdobyliśmy tylko 6 punktów naszym celem jest utrzymanie się w lidze. W rundę rewanżową wchodzimy optymistycznie nastawieni i dobrze przygotowani, z celami które postaramy się zrealizować.
