Mateusz Bienias – z najdłuższym stażem w „Dumie Mińska”

Mateusz Bienias – z najdłuższym stażem w „Dumie Mińska”

103 mecze, 14 bramek i około 9 tysięcy minut – to bilans zaledwie 23-letniego Mateusza Bieniasa w 4-ligowej Mazovii Mińsk Mazowiecki. Jest piłkarzem z najdłuższym stażem w obecnej drużynie „Dumy Mińska”. Na spotkaniach Mazovii, zarówno domowych, jak i wyjazdowych, „Bieniowi” kibicuje cała rodzina.

—-

Redakcja: W jakich okolicznościach znalazłeś się w Mazovii?

Mateusz Bienias: Do Mazovii trafiłem w sezonie 21/22, a dokładnie w przerwie między rundami. Pierwszym trenerem był wtedy Marcin Sasal. Przyjechałem na pierwszy trening, zagrałem w meczu sparingowy i razem z trenerem doszliśmy do porozumienia co do dalszej współpracy.

Red: Raczej rzadko się zdarza, aby piłkarz w wieku 23 lat był najdłużej grającym w danym zespole.

M.B.: Runda jesienna sezonu 25/26 jest moją ósmą w składzie Mazovii. Jestem w klubie z Mińska Mazowieckiego od 3,5 roku. Do czerwca było dwóch zawodników, którzy mieli dłuższy staż: Bartek Malesa i Oliwier Jurczak. Bardzo serdecznie obydwu pozdrawiam i miło wspominam czas spędzony z nimi w szatni i na boisku.

Red: Pod koniec poprzedniego sezonu rozegrałeś setny mecz ligowy, a miało to miejsce z Błonianką w Błoniu. Jubileusz uświetniłeś zwycięskim golem.

M.B.: To był drugi mecz, w którym moja bramka przesądziła o 4-ligowej wygranej w Mazovii. Pierwszą przesądzającą o końcowym wyniku 2:1 strzeliłem w sezonie 23/24 przeciwko Hutnikowi Warszawa na Bielanach (1-2).

Red: Rozegrałeś prawie 9 tysięcy minut w Mazovii, jako obrońca, pomocnik i… napastnik. W ataku zagrałeś po raz pierwszy z Piasecznem?

M.B.: Tak, w sobotnim meczu z MKS Piaseczno po raz pierwszy miałem okazję zagrać jako napastnik. W doliczonym czasie gry byłem w dosyć komfortowej sytuacji do oddania strzału, zabrakło skuteczności i chłodnej głowy.

Red: Po czerwonej kartce dla Michała Janoty dojdzie do zmiany w składzie naszej drużyny. Mateusz Bienias wróci do podstawowej jedenastki?

M.B.: O tym zadecyduje trener Damian Guzek ze swoim sztabem. W tym tygodniu na treningach pracujemy nad różnymi rozwiązaniami i… poczekajmy do soboty. Jestem do dyspozycji, zagram wszędzie tak, gdzie pojawi się taka potrzeba.

Red: Twoje wspomnienia z meczów z Mszczonowianką Mszczonów?

M.B.: Patrząc przez pryzmat kilku sezonów, zazwyczaj są to mecze obfitujące w dużą liczbę bramek. Po raz drugi zagramy z Mszczonowianką w Żyrardowie i ostatnio tam zwyciężyliśmy 1:0.

sezon 25/26, mecze/gole 2/0, minuty na boisku 22

24/25, 26/3, 2091

23/24, 31/5, 2942

22/23, 30/5, 2821

21/22, 14/1, 1072

razem 103/14, 8948

Bienias
Obserwuj nas i polub:
icon Subscribe pl PL
Pin Share

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandKelmetSport SiedlceMMZVincec Foto Sport