– Chcemy pokazać naszą siłę i umiejętności piłkarskie – mówi Mateusz Bienias, strzelec zwycięskiej bramki dla Mazovii Mińsk Mazowiecki w poprzednim spotkaniu z Hutnikiem Warszawa. W piątek o 19:00 znów zagramy z tym rywalem na szczeblu 4-ligowym.
Redakcja: Ostatni mecz z Hutnikiem Warszawa – rozegrany 1 czerwca 2024 roku na wyjeździe – zakończył się wygraną Mazovii 2:1, a decydującego gola zdobyłeś w 90 minucie. Jak wyglądała akcja?
Mateusz Bienias: Bramkowa akcja zaczęła się przy naszym polu karnym. Wojciech Trochim odebrał piłkę przeciwnikowi i długimi podaniem uruchomił Patryka Zycha, który wygrał pozycje z obrońcą i zagrał wzdłuż bramki. gdzie znalazłem się i zamknąłem akcje strzałem na wślizgu.
Red: Tamten mecz rozgrywany był momentami w strugach ulewnego deszczu. W piątek wieczorem można spodziewać się także trudnych, zimowych warunków pogodowych.
M.B.: Lubię grać w każdych warunkach, nie mamy na nie wpływu. W piątkowy wieczór możemy spodziewać się niskiej temperatury. Nie przeszkadza mi to.
Red: Kilku zawodników z obecnego składu Mazovii grało w omawianym meczu sprzed 5 miesięcy. Jak przebiegała rywalizacja?
M.B.: Spotkanie rozgrywane było w ciężkich warunkach, choć mimo to staraliśmy się wykonywać przedmeczowe założenia. Jako zespół zagraliśmy dobre spotkanie, mimo niekorzystnego rezultatu (0-1) odwróciliśmy jego losy i 3 punkty pojechały do Mińska Maz.
Red: W jaki sposób mobilizujecie się w szatni na mecze z Hutnikiem, Błonianką Błonie i Oskarem Przysucha?
M.B.: Do końca rundy zostały do rozegrania trzy spotkania, które chcemy wygrać. Skupiamy się najbliższym meczu z Hutnikiem, w którym chcemy pokazać naszą siłę i umiejętności piłkarskie.
Red: Hutnik przegrał 2 pierwsze mecze sezonu, ale ostatnio wygrał 6 meczów z rzędu. Przed Wami trudne zadanie zatrzymać rozpędzonego rywala.
M.B.: W piątek po meczu wszystko się okaże. Choć mogę śmiało stwierdzić, jeśli zagramy dobre spotkanie trzy punkty znów pojadą do Mińska Maz.
Red: W poniedziałek skończyłeś 22 lata, ale masz już sporo doświadczenie w seniorskiej piłce. Jaka jest Twoja ocena szans w walce o awans?
M.B.: Tak, w piłce seniorskiej jestem już kilka sezonów i życzę sobie, aby kolejny spędzić w 3 lidze z Mazovią. Cel się nie zmienił, dalej walczymy o awans. Musimy udowodnić to na boisku dobra grą i wynikami.
Red: Z kim z obecnego Hutnika, grałeś w Drukarzu, Błoniance lub Zwarze?
M.B.: Dzieliłem szatnię jedynie z Rafałem Włodarczykiem w Błoniance Błonie.