„Masełko”, dziękujemy za reprezentowanie Mazovii!

„Masełko”, dziękujemy za reprezentowanie Mazovii!

W ostatnim meczu rundy jesiennej Michał Masłowski strzelił zwycięską bramkę dla Mazovii Mińsk Mazowiecki w Przysusze. Mieliśmy wszyscy nadzieję, że na wiosnę pomoże naszej drużynie w walce o awans do 3 ligi. Niestety, „Masełko” rozstał się za porozumieniem stron z Mazovią. Dziękujemy za reprezentowanie Klubu!

Michała Masłowskiego nikomu z kibiców nie trzeba przedstawiać. Znakomity piłkarz, który zagrał w reprezentacji Polski oraz występował w Ekstraklasie w Legii Warszawa, Zawiszy Bydgoszcz i Piaście Gliwice. Później grał w chorwackim HNK Gorica w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych. Miał „papiery” na wielką karierę… Na przeszkodzie stanęły problemy zdrowotne.

Z Mazovią związał się na początku 2024 roku. Występował w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, ale niestety kontuzja sprawiła, że długo czekał na debiut u nowego trenera Damiana Guzka. Ciężko pracował, by wrócić do gry. I wrócił. W listopadzie zagrał w 3 meczach, a ostatnim z nich, z Oskarem Przysucha zdobył gola na 2:1!

W przerwie zimowej z dobrej strony pokazał się w kilku sparingach. Niestety, zdrowie znów dało o sobie znać… „Masełko”, dziękujemy.

– Michał Masłowski to świetny człowiek i przykład walki o powrót do zdrowia po kontuzji. Dla Michała piłka jest całym życiem i bardzo ubolewam nad tym, że zdrowie nie pozwoliło mu na pokazanie wszystkich swoich umiejętności w naszym klubie. Jednak kiedy był zdrowy, jego piłkarska jakość była widoczna. Wzór do naśladowania jeśli chodzi o profesjonalne podejście do piłki nożnej – mówią trenerzy Damian Guzek, Alan Grabek, Rafał Antosiewicz, Dominik Pusek z Mazovii Mińsk Mazowiecki.

Oto co powiedział Michał Masłowski:

– Cóż mogę powiedzieć, ta decyzja rosła u mnie każdego kolejnego dnia, ale ostatni czas pokazał mi, że trzeba podjąć męską decyzję i myśleć o zdrowiu, bo przede mną kolejny etap życia.

Bardzo dziękuję wszystkim zawodnikom, obecnym i tym, z którymi dzieliłem szatnię w Mazovi. Dziękuję sztabowi, a w szczególności trenerowi Damianowu Guzkowi, który dał mi wiele wsparcia w ostatnim czasie.

Wielkie uznanie dla Prezesa Andrzeja Kucia za wyrozumiałość i szczerą, naprawdę piękną rozmowę, którą zapamiętam na długo. Dała mi dodatkowy bodziec na kolejną drogę mojego życia. Dziękuję kibicom, bądźcie nadal wsparciem dla tych ludzi wybiegających na boisko i zostawiającym mnóstwo zdrowia.

Nie jest dla mnie najważniejsze, żeby polubiono mnie jako zawodnika, ale przede wszystkim mam nadzieję, że wszyscy polubili mnie jako człowieka.

Dziękuję pięknie za możliwość gry w Mazovii.

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport