Kapitan Chełmianki w Mińsku

Kapitan Chełmianki w Mińsku

Michał Wołos jest 28-letnim obrońcą. Urodził się i wychował we Włodawie. Tam też rozpoczął swoją przygodę z piłką – w miejscowej Włodawiance. Całą młodość sportową spędził już w Lublinie grając w Motorze i Widoku. Jako senior wylądował w III-ligowej Polonii Przemyśl. Potem przyszedł krótki czas na IV-ligowy Orion Niedrzwica Duża, by po chwili wrócił na III-ligowe boiska występując w barwach Lublinianki Lublin. Jako 22-latek związał się z Chełmianką Chełm praktycznie na stałe, bo po każdym wypadzie, czy to do Motoru Lublin (sezon 2018/19, III-liga), czy Orląt Radzyń Podlaski (sezon 2019/20 – wiosna, III-liga) wracał zawsze do Chełmianki. Cała dotychczasowa kariera piłkarska Michała Wołosa związana jest ze wschodnimi rubieżami Polski. Niech ta krótka pogawędka przybliży choć trochę Państwu postać bardzo ciekawego piłkarza rodem z Włodawy.

Red: Witamy w Klubie na Mazowszu! Michał, wreszcie przeniosłeś się nieco na zachód. Czy to tylko chwilowy wypad, czy raczej decyzja stałej zmiany otoczenia?

MW: Zdecydowanie stałej. Sprawy osobiste skłoniły mnie do zmiany miejsca zamieszkania.

Red: Nowe otoczenie, nowa kadra. Czy skład Mazovii i poziom gry mocno różni się od tego do którego byłeś przyzwyczajony w poprzednich klubach?

MW: Zarówno poziom treningu jak i organizacja jest na bardzo wysokim poziomie. Mogę nawet powiedzieć, że są to warunki 3 ligowe.

Red: W Mińsk Maz. są warunki i aspiracje III-ligowe. Jednak zawsze coś stawało na drodze do awansu. 2022/23 to pierwszy sezon po reformie 4 ligi gdzie bezpośredni awans do 3 ligi uzyskuje zespół z pierwszego miejsca. Uważasz że jest szansa w tym sezonie, z tą ekipą wejść do 3 ligi?

MW: Myślę, że każdy kto jest w drużynie i w klubie nie wyobraża sobie innego scenariusza niż awans do 3 ligi. Mamy bardzo mocny zespół oraz świetne warunki do treningu. W czerwcu będziemy się cieszyć z awansu.

Red: Mocne słowa. Kto jest takim motywatorem w zespole, że każdy zawodnik praktycznie składa takie deklaracje?

MW: Wszyscy siebie motywują nawzajem, cel jest tylko jeden. Awans do III ligi.

Red: Z tego co mówisz jest atmosfera w szatni. Z którymi zawodnikami złapałeś najlepszy kontakt?

MW: Przez wszystkich zawodników zostałem przywitamy bardzo ciepło. Z Czarkiem Osuchem graliśmy razem w Chełmiance, więc na pewno to mi pomogło, spotykałem się też kilka razy z Wojtkiem Trochimem na boiskach 3 ligowych, więc też mnie znał i dużo mi pomógł.

Red: A Ty sam, jakim jesteś zawodnikiem ?

MW: Bardzo charakterny i nigdy nie odstawiam nogi. Może mi zabraknąć umiejętności, techniki ale nigdy charakteru. Na boisku zostawiam całe serce i za drużyną idę w ogień. Pokazywałem to wiele razy.

Red: Tacy zawodnicy są duszą drużyny. Jak wygląda ta ciemniejsza strona takiej gry. Zgarniasz dużo kartek? często wylatujesz z boiska?

MW: Właśnie, że nie. Jeśli prześledzimy moja dotychczasowa przygodę z piłką to tych kartek nie ma aż tak dużo.

Red: Jesteś Michał w najlepszym wieku, jeżeli chodzi o wiek piłkarski i na pewno wiele sukcesów jeszcze przed Tobą. Natomiast kibice mińskiej Mazovii chcieliby poznać Ciebie bliżej. Jaki największy sukces odniosłeś w dotychczasowej karierze? Czy był to może sukces w Pucharze Polski z Chełmianką?

MW: Najważniejsze moje sukcesy to awans do 3 ligi z Chełmianką, 1/16 pucharu polski, 2 miejsce w 3 lidze gr IV. Przez 4 lata byłem kapitanem w Chełmiance i to najlepszy mój czas. Chełmianka, którą mam w sercu. Gdy zrobiliśmy awans do 3 ligi graliśmy naprawdę dobra piłkę. Jako beniaminek zajęliśmy bodajże 4 miejsce. Do tego zawsze udawało się wygrywać wojewódzki puchar Polski. Doszliśmy nawet do 1/16 krajowego Pucharu Polski i tam przegraliśmy 0-2 z Lechią Gdańsk. W Drużynie z Chełma rozegrałem ponad 150 meczów jako kapitan. Mam duży sentyment do tego klubu. Teraz przede mną nowy etap. Mam nadzieję, że w Mazovii również się to tak potoczy, że będę z nią odnosił sukcesy i walczył o najwyższe cele.

Red: Czy już wiadomo na jakiej pozycji widzi Ciebie trener w linii defensywnej?

MW: Ja mogę zagrać w obronie na każdej pozycji. Nominalnie jestem prawym obrońca ale dwa sezony grałem na lewej obronie. Występowałem tez w środku obrony. I czasami na wahadle.

Red: W najbliższą sobotę gracie sparing z Bronią Radom. Czy po tak długiej przerwie brakuje Ci już meczowej adrenaliny?

MW: Oczywiście, że brakuje. Gra o punkty jest zgoła inna niż gra sparingowa. Teraz ciężko pracujemy na treningach, a sparingi to moment gdzie możemy ćwiczyć ustawienia taktyczne.

Red: Czekamy na efekty ciężkiej pracy. Dziękuję za rozmowę Michał i jeszcze raz – witamy w klubie i życzymy samych sukcesów.

MW: Do zobaczenia na stadionie.

IMG 8469

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport