Fruwający i niepokonany Dawid Rosiak: ciężko pracowaliśmy na punkt

Fruwający i niepokonany Dawid Rosiak: ciężko pracowaliśmy na punkt

Zwinny, sprytny, wyciągnięty jak struna… Bramkarz Mazovii Mińsk Mazowiecki Dawid Rosiak znów pokazał swoje umiejętności! Tuż przed 23. urodzinami rozegrał świetny mecz przeciwko swojej byłem drużynie CK KS Troszyn.

—-

Redakcja: Po raz czwarty w szóstym występie w rundzie wiosennej zanotowałeś czyste konto. To było ciężko wypracowane zero po stronie „strat”?

Dawid Rosiak: Z mojej perspektywy to było najcięższe wypracowane „0” z tyłu. Jeśli chodzi o mnie miałem najwięcej interwencji w tym meczu ze wszystkich spotkań w obecnym sezonie. I do tego najtrudniejsze. Patrząc całościowo nasza drużyna, włącznie z defensywą, również bardzo mocno przyczyniła się do tego, że nie straciliśmy gola. Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie.

Red: Które interwencje były najtrudniejsze? Raz wyręczył Ciebie Tomasz Lewandowski.

D.R.: Najcięższa po strzale z rzutu wolnego w pierwszym kwadransie drugiej połowie. Oraz w pierwszej części, kiedy najpierw super asekurował mnie nasz kapitan Tomek Lewandowski. Wielkie brawa należą się jemu. A potem obroniłem groźny strzał Kuby Tyski.

Red: Sędziowie pozwolili na zbyt ostrą grę? Brutalnie faulowani byli m.in. Rafał Parobczyk i Eryk Więdłocha, ale ostatecznie to piłkarze Mazovii dostali 5 żółtych kartek, a rywale żadnej.

D.R.: Jestem tym trochę zdziwiony. Po naszej stronie było 5 żółtych kartek, a u przeciwników żadnej. Kontrowersją na pewno była sytuacja Eryka w polu karnym. „Ero” uważał, że był faulowany, a tymczasem arbiter pokazał mu kartkę.

Red: Dla Ciebie, byłego zawodnika KS CK Troszyn, to było szczególne spotkanie? Chciałeś komuś coś udowodnić?

D.R.: Był to dla mnie mecz szczególny, zwłaszcza, że spotkały się drużyny z góry tabeli. Zależało mi, żeby jak najlepiej pokazać się w tym spotkaniu, ale nikomu nie chciałem nic udowadniać. W Troszynie miałem super rundę wiosenną w 2024 roku.

Red: Z kim z grona byłych kolegów klubowych rywalizowałeś w sobotnim meczu?

D.R.: Znałem większość zawodników, bowiem w porównaniu do poprzedniego sezonu Troszyn zbytnio nie zmienił się personalnie.

Red: Osłabiona kadrowo Mazovia wywiozła cenny punkt z Troszyna. Największe pozytywy meczu z KS CK?

D.R.: Uważam, że to, iż nie straciliśmy bramki i wywieźliśmy z trudnego terenu jeden punkt.

Red: Kogo z zespołu z Troszyna widziałbyś w drużynie Mazovii?

D.R.: Z pewnością widziałbym Kubę Tyskę, Ruiza i Kubę Szyszkowskiego.

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport