Echa wygranej Mazovii: trenerskie wyczucie i wyjątkowa bramka

Echa wygranej Mazovii: trenerskie wyczucie i wyjątkowa bramka

Mazovia Mińsk Mazowiecki odniosła 7 zwycięstwo w sezonie i jednocześnie wygrała drugi „mały finał” w 4-ligowej rundzie jesiennej. Co zapamiętamy po meczu z Weszło 3:2? Trenerskie wyczucie Damiana Guzka, wyjątkowy gol Macieja Złotkowskiego i fantastyczną atmosferę na trybunach. Gratulacje dla drużyny i podziękowania dla kibiców.

To było bardzo dobre, zacięte i emocjonujące spotkanie. Na 1:1 wyrównał z rzutu karnego Patryk Zych, a na prowadzenie 2:1 Mazovią wyprowadził Maciej Jankowski. Dziewiąte trafienie Patryka Zycha i ósme Macieja Jankowskiego w sezonie 2024/25.

3 punkty naszej drużynie zapewnił rezerwowy Maciej Złotkowski. Wpisał się na listę strzelców w 75 minucie, niedługo po wejściu na boisko.

– Po dobrej akcji na jeden kontakt oddałem strzał zza pola, po którym wpadła bramka. To dla mnie wyjątkowy moment, debiutancki gol na wagę zwycięstwa, bardzo dużo radości w tamtym momencie. Wcześniej w Sempie Ursynów, z barwach którego walczyłem o awans do okręgówki, strzeliłem bramkę na wagę zwycięstwa 2:1 z drużyna City Wilanów, która nas goniła w tabeli. Uderzyłem z lewej nogi i piłka wpadła do siatki po długim rogu. Tym razem zagrałem z kolegami z Mazovii dwie „klepki” i znalazłem się w dobrym miejscu na wprost bramki – mówi Maciej Złotkowski, środkowy pomocnik Mazovii.

Do końca spotkania zostało wtedy jeszcze 15 minut, ale przerwy w grze sprawiły, że druga połowa trwała nie 45, a 55 minut. Mazovia miała jeszcze jedną szansę na poprawienie wyniku, ale i goście byli groźni do samego końca.

– Przede wszystkim bardzo się cieszę z postawy drużyny. Zagraliśmy dobre zawody. Kolejny zespół z czuba tabeli, z którym wygrywamy.

Co do meczu, dobry, intensywny, z dużą jakością taktyczną w obu zespołach. Myślę, że solidny 3-ligowy poziom spotkania – powiedział trener Damian Guzek.

I Mazovia, i Weszło potwierdziły, że są bardzo mocnymi kandydatami do awansu.

– Sobotni mecz miał swoje fazy, w których szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną raz na drugą stronę… Ostatecznie to my zwyciężamy. Cieszy na pewno kolejny dobry występ zawodników wchodzących na boisko. Dają doby impuls i mieli kluczowe znaczenie przy trzecim golu. W poniedziałek analiza spotkania i koncentracja przed kolejnym trudnym tygodniem, w środę półfinał okręgowego Pucharu Polski z Tygrysem Huta Mińska i w sobotę spotkanie ligowe z MKS Piaseczno – dodał szkoleniowiec mińskiego zespołu.

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport