Cenne zwycięstwo Mazovii II w Małkini

Liderująca w lidze okręgowej Mazovia II Mińsk Mazowiecki zwyciężyła 2:0 w Małkini, a udział przy obu bramkach miał Jakub Mikołajczuk. Przy pierwszej „zmusił” do błędy rywala, a w końcówce spotkania ustalił jego wynik strzałem w długi róg.

– Pojechaliśmy na mecz bez wielu podstawowych zawodników. Brakowało nam typowo ofensywnych piłkarzy, a co za tym idzie siły ognia z przodu. Nie tworzyliśmy sobie za dużo sytuacji, bo albo brakowało dobrego podania finalnego albo nie było ruchu z przodu – mówi Marcin Klukowski, trener naszej drużyny.

W Mazovii II zabrakło m.in. Daniela Smugi, Aleksandra Dzięcielskiego, Patryka Niemyjskiego, Wiktora Antonowicza i Patryka Gruszczyńskiego. Szansę gry dostali juniorzy, którzy wcześniej raczej rzadko występowali w okręgówce. – Cieszy, że tacy chłopaki jak Gadaj, Przedlacki, Brzeziński pokazali bardzo dużo umiejętności i jakości – powiedział szkoleniowiec.

Jak padły gole dla naszej drużyny w drugiej połowie? – Pierwsza to samobójcza. Po zagraniu piłki przez Mikołajczuka za linię obrony, przeciwnik głową skierował ją nad swoim bramkarzem do siatki. Druga bramka padła po indywidualnej akcji Kuby Mikołajczuka i sprytnym strzale w dalszy róg bramkarza – dodał Marcin Klukowski.

– Sytuacji bramkowych z obydwu stron brakowało. Mecz toczył się pod nasze dyktando, a przeciwnicy rzadko zagrażali nam kontrami. Jednak my z tej dominacji i posiadania piłki nie tworzyliśmy okazji do zdobycia bramki. Oddaliśmy dosłownie kilka strzałów celnych. Co ważne, mecz na zero z tyłu. W pięciu ostatnich, wliczając pucharowe, traciliśmy co najmniej jednego gola – przyznał trener Mazovii II.

W czwartek, 1 maja o g. 11:00 na „Budowlance” Mazovia II spotka się z Podlasiem II Sokołów Podlaski.

MKS Małkinia – Mazovia II Mińsk Mazowiecki 0:2 (0:0)

Bramki 0:1 samobójcza (68), 0:2 Jakub Mikołajczuk (88). Mazovia II: Ostrowski, Kwiatkowski, Abelski, Tywanek, Przedlacki (75 Woźnica), Brzeziński (60 Wójcik), Novikov (70 Santorek), Szczęsny, Gadaj, Mikołajczuk, Proczek.