Świąteczna 22 kolejka forBET IV ligi nie była łatwa dla Mazovii. Gdyby nie dwie świetne interwencje Dominika Puska w których obronił dwa rzuty karne, mińszczanie nie wywieźliby kompletu punktów z Warszawy.
Niechaj miłość Zmartwychwstałego Chrystusa staje się źródłem siły, mocy i wiary na każdą chwilę dnia. Cudownych Świąt Wielkiejnocy życzy Zarząd MKS Mazovia.
Zamiast deszczu grad bramek. Lider forBET IV ligi nie pozostawił żadnych złudzeń outsiderowi z Warszawy. W klasyfikacji na króla strzelców Michał Bondara dopisał kolejne dwa trafienia.
Wydawało się, że wreszcie piękna wiosenna pogoda przyczyni się do ładnego widowiska. Niestety, nierówne boisko nie dawało komfortu obu ekipom na dokładne i szybkie akcje, dlatego cieszą trzy punkty wywiezione z ciężkiego terenu.
W przerwie zimowej nastąpiła zmiana trenera drugiej drużyny Mazovii. Miejsce ustępującego Wojciecha Cieślickiego zajął znany miejskim kibicom Robert Stelmach. Były trener jedynki i grup młodzieżowych, z którymi odnosi sukcesy od wielu lat.
Wynik starcia drugiej drużyny z trzynastą V ligi może zaskakiwać. Tylko na pierwszy rzut oka. Mazovia zagrała szeroką kadrą pierwszego zespołu i po 30 minutach wygrywała wysoko 4:0. Te punkty będą ważne do utrzymania się dwójki w lidze.
Zawodnicy Mazovii rozpoczęli rozgrywki ligowe od wygranej w Ostrołęce. Ciężkie i wąskie boisko nie pomagało w konstruowaniu akcji ofensywnych. Na szczęście niezawodny Pavlo Ksonz i Wojciech Trochim znaleźli sposób, aby ważne 3 punkty pojechały do Mińska.
Okres zimowych przygotowań minął. W najbliższą sobotę rusza liga. Poprosiliśmy o wypowiedzi trenera Marcina Sasala, Prezesa MOSiR Tomasza Płochockiego, kilku zawodników i Jarka Krajewskiego. Zobaczcie Państwo jakie są ich wrażenia i spostrzeżenia po tym ciężkim okresie.
Przed ostatnim zimowym sparingiem miała miejsce niezwykła chwila. Rodzina Mazovii powiększyła się o nową osobę. Na świat przyszła Marcelina Malesa. Gratulujemy szczęśliwym rodzicom, a koledzy z drużyny zaskoczyli upominkiem ojca, Bartka Malesę.
Kolejny sparing Mazovii przypadł na środę. W godzinach popołudniowych przyjechała IV-ligowa drużyna z Łukowa. Mińszczanie zdominowali Orlęta i prowadzili skuteczną grę ofensywną o czym świadczy końcowy wynik.