Adrian Wielgolaski: mogę sporo zyskać grając w Mazovii

Adrian Wielgolaski: mogę sporo zyskać grając w Mazovii

W Szkole Techniki Futbolu Champion Adrian Wielgolaski zdobywał cenne doświadczenie pod okiem Marcina Mięciela, byłego napastnika Legii Warszawa i reprezentacji Polski. Pod koniec zimowego okienka transferowego został wypożyczony do naszego klubu. – Mogę sporo zyskać grając w Mazovii – mówi 17-letni piłkarz.

—-

Redakcja: Niemal w ostatniej chwili trafiłeś do Mazovii w przerwie między rundami.

Adrian Wielgolaski: Od początku okresu przygotowawczego trenowałem w Victorii Sulejówek. Zagrałem w sparingach z Pelikanem Łowicz, Ząbkovią Ząbki i Podlasiem Biała Podlaska. W meczu z tym ostatnim rywalem strzeliłem bramkę. Na koniec zapadła decyzja, że w czasie rundy rewanżowej będę przyjeżdżał raz w tygodniu na treningi do Victorii, ale grał do końca sezonu w Championie Warszawa.

Red: To się jednak zmieniło, bowiem dołączyłeś do Mazovii.

A.W.: Otrzymałem zaproszenie na trening, a następnego dnia zagrałem w sparingu z Orlętami Radzyń Podlaski. W ocenie sztabu trenerskiego wypadłem na tyle dobrze, że zostaję w Mazovii na wypożyczeniu do końca rozgrywek 2024/25.

Red: Dlaczego chciałeś zmienić klub na półmetku sezonu?

A.W.: Mam 17 lat, a od 6 trenuję w STF Champion. W ciągu ostatnich 1,5 roku strzeliłem 28 goli na poziomie warszawskiej okręgówki. Uznałem, że to jest najwyższy czas żeby zrobić krok do przodu i dobrym rozwiązaniem byłyby występy na wyższym poziomie ligowym. Champion jest bardzo dobrą trampoliną dla młodych zawodników, w styczniu 16-letni Franciszek Lewandowski podpisał kontrakt z ekstraklasowym Motorem Lublin.

Red: Na jakiej pozycji występujesz?

A.W.: W ostatniej rundzie grałem i na skrzydle i jako środkowy napastnik. Poza 9 golami w rundzie jesiennej miałem 6 asyst. Dobrze czuję się na każdej pozycji w ofensywie. Potrafię skutecznie uderzyć z dystansu, jak również wejść z boku w pole karne i sfinalizować akcję. A jako „dziewiątka” również znaleźć się w odpowiednim miejscu oraz czasie i zrobić swoje.

Red: Jakie spostrzeżenia po kilku tygodniach treningów w Mazovii?

A.W.: Trafiłem do całkiem nowego środowiska, nikogo wcześniej nie znałem. Jakościowo zespół jest bardzo dobry. Wielu doświadczonych zawodników, jak również sporo utalentowanej młodzieży.

Red: Jakie są Twoje oczekiwania?

A.W.: Zdaję sobie sprawę, że trafiłem późno do drużyny i nie przepracowałem z nim większości okresu przygotowawczego.

Mocniejsza liga oznacza większe tempo gry, bardziej wymagających przeciwników i większą rywalizację o miejsce w składzie. Możliwość rozwoju i zdobywania doświadczenia na wyższym poziomie. Mam nadzieję, że w niedługim czasie dostanę szansę na pokazanie swoich umiejętności w 4-ligowym zespole. Może na początek kilka minut, a z czasem wywalczę ich coraz więcej.

Red: Oficjalny debiut zanotowałeś w wygranym spotkaniu Mazovii II z Orłem Unin 10:0.

A.W.: Wynik robi wrażenie i na długo zostanie w pamięci. Bardzo dobrze zagraliśmy, bardzo dobrze też byliśmy zorganizowani. Cieszę się z dwóch debiutanckich bramek. Pierwszej po świetnym podaniu Janka Proczka.

Red: W jakich klubach wcześniej grałeś, poza Championem?

A.W.: Przygodę z piłką zaczynałem w szkolnej drużynie, natomiast moim pierwszym ligowym zespołem była Perła Złotokłos.

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport