16. 09. 2023, 16:00 Boczne boisko Orlen Stadion w Płocku

8| Porażka w Płocku

Sytuacja w tabeli przed meczem z Wisłą wskazywała jasno, że Mazovia aby dalej liczyć się w grze o najwyższe cele musi ten mecz wygrać. Niestety stało się najgorsze i mińszczanie przegrali drugi ligowy mecz.

8| Porażka w Płocku

Piękny Orlen Stadion dopiero co oddany do użytku to chluba Płocka. Obok Orlen Areny i dymiących kominów to najpotężniejszy obiekt w mieście. Stadion wybudowany z myślą o rozgrywkach Ekstraklasowych na razie musi spełniać rolę jednego z najładniejszych teatrów zmagań w Fortuna 1 lidze.

tekst 3 2

Rezerwy Wisły Płock rozgrywają swoje domowe mecze w IV lidze na bocznym, sztucznym boisku. Nie ma tam zbytnich wygód dla widzów. Jedyne mini trybunki znajdują się za jedną z bramek za siatką i piłkochwytem, gdzie widoczność jest mocno ograniczona. Wisła II w tym sezonie wystartowała niesamowicie mocno. Wygrała wszystkie mecze, niektóre bardzo wysoko, oprócz jednego, z Mszczonowianką, który przegrała tydzień temu na wyjeździe 1:4. Wiadomo, że kadra dwójki wzmocniona jest zawodnikami pierwszego zespołu, ale takie prawo dają przepisy i trzeba to akceptować. Mazovii rezerwy Wisły nie leżą. Na jesieni 2022 było 3:3 w Płocku na MOSiR’ze. Po ciekawym i emocjonującym meczu Mazovia straciła bramkę i 3 punkty w ostatniej minucie meczu (jakże niezbędne w ostatecznym rozrachunku). U siebie, w pamiętnym, ostatnim meczu poprzedniego sezonu, gdzie do awansu brakowało Mazie zwycięstwa padł bezbramkowy remis. Młodzież z Płocka zagrała wtedy niezwykle ambitnie i cieszyła się z remisu, jakby to ona awansowała do III ligi. To już historia. Jest nowy sezon, priorytety niezmienne. Mazovia ma wygrywać w każdym kolejnym meczu. Mińszczanie pogubili już mnóstwo punktów w tej rundzie. Z Garwolinem w Uninie 2:2, Z Weszło 2:4 i Ząbkovią 1:1. Trzeba wreszcie wygrać na przełamanie z mocnym rywalem. Najlepiej z Wisłą w Płocku!

tekst 4 1

Na samym początku meczu oba zespoły oddały po niecelnym strzale. Ze strony Mazovii wysoko nad bramką z 20 metrów uderzył Pavlo Ksonz. Za chwilę Sebastianowi Kaczyńskiemu po wrzutce z prawej strony zabrakło pół metra aby uderzyć piłkę głową. W 6 minucie Wisła zdobyła gola. Po centrze Szymona Leśniewskiego z rzutu wolnego niefortunnie piłkę głową uderzył Kaczyński i wystawił idealnie Strózikowi, który dopełnił formalności wbijając piłkę do pustej bramki. Częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze. Opanowali środek pola i mieli kilka stałych fragmentów gry. Z rzutu wolnego bitego w lewej strony boiska w 14 minucie Wiślacy strzelili drugą bramkę. Lecz sędzia odgwizdał pozycję spalonego na Macieju Włodarczyku. Postawa zawodników Mazovii była niepokojąca. Widać było, że nie weszli dobrze w mecz i nie mogli się przebudzić. Na domiar złego Mateusz Łysik musiał opuścić boisko już po niespełna kwadransie gry, ponieważ w starciu z napastnikiem Wisły kilka minut wcześniej doznał kontuzji kolana. W jego miejsce wszedł Cezary Osuch.

tekst 6 1

Od 20 minuty Mazovia śmielej zaatakowała bramkę gospodarzy. Brakowało w akcjach ostatniego dokładnego podania, lub wrzutki, albo decyzji strzeleckiej w gęstwinie nóg w polu karnym. W momencie kiedy Maza rozkręcała się i można było liczyć na wyrównanie dostała drugą bramkę i to po prostej akcji środkiem. Najpierw spóźniony Kamil Szczęsny dał swobodnie Dawidowi Krzyżańskiemu przedrzeć się pod bramkę i dograć do wychodzącego na czystą pozycję Sebastianowi Strózikowi, który uprzedził Mateusza Bieniasa i strzelił podcinając piłkę nad interweniującym Osuchem. W pierwszej akcji od środka Wojciech Trochim przedarł się lewą stroną dograł do Eryka Więdłochy a ten uderzył nad spojeniem słupka z poprzeczką. Szybcy gospodarze, mocno pressowali i często odbierali mińszczanom piłkę. Mazovia nie mogła złapać odpowiedniego tempa gry. Wszystko w ich wykonaniu było szarpane i niedokładne.

tekst 5 2

Teoretycznie Mazovia weszła na swoje obroty w okolicach 40 minuty, ale praktycznie nie zagroziła bezpośrednio bramce bronionej przez Piotra Zielińskiego. Piłka była w posiadaniu trójkolorowych i często wędrowała w pole karne Wisły, jednak cały czas brakowało dokładności. W 44 minucie Eryk Więdłocha z lewej strony w polu karnym podał do Sebastiana Kaczyńskiego, a Kaczy z kilku metrów strzelił obok bramki. Była to wyborna okazja na zdobycie bramki kontaktowej. Za chwilę wreszcie dobrą i szybką akcję rozpoczął od swojej bramki Łukasz Broź. Piłka odgrywana na jeden kontakt szybko zawędrowała na lewą stronę pola karnego gospodarzy. Więdłocha-Przybecki-Ksonz wymieniali podania już w polu karnym, wreszcie Eryk Więdłocha uderzył po ziemi przy lewym słupku, ale zbyt lekko aby pokonać Zielińskiego. W doliczonym czasie Mazovia miała jeszcze trzy kolejne szanse na gola. Brakowało dokładności. Trzy wrzutki z prawej nie znalazły adresata. Pocieszające było to, że mińszczanie stwarzali przewagę, ale dokuczała indolencja dokładnego ostatniego podania, czy decyzji strzału. Jeszcze niedawno Maza słynęła z ciekawych rozwiązań ze stałych fragmentów gry po których padały gole. Obecnie to żadna przewaga czerwono-biało-niebieskich. Po 4 doliczonych minutach pan Maciej Włodarczyk zagwizdał kończąc pierwszą połowę.

tekst 1 1

Na drugą połowę Mazovia wyszła z nastawieniem zmiany wyniku. Już w 46 minucie Pavlo Ksonz posłał daleką piłkę do Sebastiana Kaczyńskiego, którego uprzedził obrońca. Piłka trafiła pod nogi Eryka Więdłochy, który zdecydowanym krokiem wpadł w pole karne i uderzył nad bramką. Zabrakło Erykowi skuteczności w tak ważnym momencie. Za moment faulowany 2 metry przed polem karnym został Ero i Wojtek Trochim miał idealną szansę na bramkę z wolnego. Niestety, jego strzał odbił się od muru, a dobitkę Pavlo Ksonza wybronił ofiarnie rzucający się obrońca. Mazovia miała już dużą przewagę, ale nie umiała jej udokumentować golem. Wisła ograniczała się do obrony i czekała na szansę z kontry. W 53 minucie niecelnie strzelał z lewej strony Eryk Więdłocha po długim słupku. Mazovia wrzucała piłkę w pole karne. Piłki te wybijali obrońcy, lub brakowało decyzji o strzale. W 58 minucie gospodarze wyprowadzili szybką kontrę zakończoną niecelnym strzałem. To była pierwsza akcja w tej części meczu dla Wisły. Po godzinie gry bardzo ładny strzał z dystansu oddał Dawid Krzyżański. Cezary Osuch wybił piłkę zmierzającą w okienko na rzut rożny. W 63 minucie Eryk Więdłocha dostał ostatnie podanie na wolne pole, jednak nie przyjął piłki dokładnie i uprzedził go obrońca niwecząc całą ładna akcję Mazovii.

tekst 8

Czas mijał, a wynik był cały czas niekorzystny dla piłkarzy znad srebrnej. Pomimo, że mecz był prowadzony w żywym tempie, to nie było widać jakiejś specjalnej chęci dążenia do zwycięstwa, a przynajmniej do zmiany rezultatu. Wrzutki w pole karne najczęściej do nikogo świadczyły o bezradności. Inne rozwiązania kończyły się na obrońcach Wisły. Dopiero w 72 minucie mocnym strzałem z dystansu Eryk Więdłocha przebudził i zmusił do interwencji Piotra Zielińskiego. Ezana Kashay miał piłkę na głowie, ale nie strzelił precyzyjnie.

tekst 7

Zniecierpliwieni mińscy kibice skandowali: „Maza grać! K**** M**!”. W 80 minucie przewrotką w polu karnym próbował pokonać Osucha Strózik. Bezskutecznie. Z rzutu wolnego Bartek Malesa z 20 metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. W ostatnich minutach obraz gry nie zmienił się. Mazovią wrzucała piłki w pole karne, a obrońcy je skutecznie wybijali. W 87 minucie Kashay uderzył z 17 metrów po ziemi lecz dobrze dysponowany tego dnia Zieliński pewnie wybronił ten strzał. Wisła szukała w drugiej części prostych rozwiązań. Przenosiła piłkę za linię mińskiej defensywy szukając najczęściej szybkich napastników jednym podaniem otwierającym drogę do bramki. Nic się nie zmieniło już do końca i Mazovia przegrała 0:2 w Płocku.

Po 8 kolejkach mińszczanie zajmują 8 miejsce w tabeli ze stratą 8 punktów do lidera KS CK Troszyn. W ostatnich 3 ważnych meczach Mazovia zdobyła zaledwie jeden punkt i ścisła czołówka odjechała Mazie daleko. Za tydzień w sobotę 23.09.2023 do Mińska Maz. przyjedzie Marcovia Marki by przy ul. Sportowej 1 o godz. 16:00 zmierzyć się z Mazovią. Zapraszamy!

Zobacz video Filmy ze spotkania, konferencje
8 kolejka IV ligi
WISŁA IIWISŁA II
Płock
VS MKS MAZOVIA MKS MAZOVIA
Mińsk Mazowiecki
(2) 2:0 (0)
WISŁA II Płock
1Piotr Zieliński
2Grzegorz Wawrzyński (k)
3Igor Drapiński
22Bartosz Zynek '65
17Jakub Witek '90
25Szymon Leśniewski
20Jakub Miarka '90
32Dawid Krzyżański '90
89Radosław Cielemęcki '75
96Aleksander Pawlak '56
99Sebastian Strózik

'8
'27
'85
10Jakub Maślak '75
11Hleb Kuchko '65
12Filip Kraska
13Dawid Jabłoński '85
14Marcin Więckowski
21Jakub Wiśniewski '90
28Adrian Szczutowski
74Bartosz Borowski '90
77Patryk Leszczyński
'90
'90+3
MKS MAZOVIA Mińsk Mazowiecki
95Mateusz Łysik '16
2Mateusz Bienias
3Dominik Paradowski
7Sebastian Kaczyński '63
9Wojciech Trochim (k) '66
11Eryk Więdłocha '72
13Kamil Szczęsny '58
16Miłosz Przybecki '58
22Pavlo Ksonz '77
26Dominik Sadzawicki
28Łukasz Broź
30Cezary Osuch '16
10Wojciech Wocial
'66
'79
17Ezana Kashay
'63
'64
19Michał Bondara '72
20Bartosz Malesa
'58
'60
23Tomasz Nieścieruk '77
27Jakub Zatorski
29Oliwier Jurczak
33Kacper Dakowicz '58
SĘDZIOWIE:

Maciej Włodarczyk - główny; Jakub Cieloch i Kamil Serafinowicz - asystenci

WIDZÓW:

70

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport