30. 08. 2023, 17:00 Mińsk Mazowiecki, ul. Sportowa 1

5| Wysokie zwycięstwo z Piasecznem

Przed rokiem 7, teraz 5. Tyle bramek zaaplikowała Mazovia dzisiejszemu rywalowi. Do przerwy było już 4:0 i trener Alan Grabek mógł dać odpocząć niektórym zawodnikom przed meczem z KTS Weszło.

5| Wysokie zwycięstwo z Piasecznem

Trochę to dziwne, bo MKS Piaseczno to dobrze poukładany zespół. Gra skutecznie w odbiorze i stwarza błyskawiczne zagrożenie pod bramką przeciwnika. Ma aspiracje na górną część tabeli i wszystkie inne kluby w lidze muszą się z nim liczyć. Mazovii z Piasecznem gra się mimo to ostatnio wyjątkowo łatwo.

Przed meczem mocno padało. Płyta boiska przypominała bardziej grzęzawisko w niektórych miejscach. Na szczęście podczas zawodów z krążących wokół stadionu ciężkich chmur nie spadła już ani jedna kropla deszczu. Pomimo słabej pogody i meczu w środę, na stadion przy ul. Sportowej stawiło się ponad 200 kibiców. Z szatni wyszli ubrani na biało gospodarze i na niebiesko goście. Mecz rozpoczął się o 17:07.

tekst1 2

Dominik Sadzawicki mocnym strzałem z powietrza zapoczątkował ataki mińszczan. Piłkę po koźle opanował bramkarz niebieskich. W 6 minucie Michał Bondara po podaniu od Wojciecha Trochima zdobył pierwszą bramkę. Za chwilę Miłosz Przybecki otrzymał świetne podanie w tempo od Bondiego i w pełnym biegu strzelił prosto w dobrze ustawionego Palamara. Goście groźnie zaatakowali bramkę Mateusza Łysika w 11 munucie. Wrzutka z prawej strony w pole karne i piłka po uderzeniu głową odbiła się od poprzeczki. Jeszcze dwukrotnie niebiescy próbowali wyrównać po akcji przeprowadzonej lewą stroną i po rzucie rożnym. Kontra Mazovii nie przyniosła podwyższenia wyniku, chociaż przypadkowo piłkę ręką zagrał w polu karnym obrońca z Piaseczna. W tej fazie spotkania mecz był wyrównany. Po pół godzinie gry mińszczanie przycisnęli gości i w przeciągu 8 minut strzelili trzy gole. Dominik Sadzawicki po dynamicznym wejściu w pole karne zagrał do Ezany Kashaya, który zamykając akcję klatką piersiową skierował piłkę do pustej bramki. Następnie po pięknej wymianie z pierwszej piłki odgrywali do siebie Trochim, Broź, Bondara. Akcja została przerwana faulem na Łukaszu Broziu w polu karnym. Kapitan białych pewnie po ziemi podwyższył prowadzenie Mazovii na 3:0. Nie minęło 5 minut, a Mazovia przeprowadziła kolejną piękną akcję bramkową. Z rzutu rożnego krótko rozegrali między sobą Broź z Trochimem. Piłka powędrowała do Sadzawickiego, Dominik przeniósł ponownie piłkę w poprzek, nastąpiło kolejne dokładne zagranie wprost na głowę Mateusza Bieniasa, który głową skierował piłkę do bramki. W 37 minucie było już 4:0 dla Mazovii.

tekst2 2

Po przerwie na boisko wybiegło 8 nowych zawodników. Szczęsny, Więdłocha, Wołos w Mazovii i aż 5 zmienników w drużynie Piaseczna. Strzały Paradowskiego i Ksonza przeszły minimalnie obok bramki Palamara. Następnie Przybecki i Więdłocha mieli wyborne okazje na podwyższenie wyniku. Jednak troszkę brakowało dokładności i skuteczności. Za to goście w 60 minucie przeprowadzili skuteczną akcję i na raty Kacper Czapla pokonał Mateusza Łysika. W 72 minucie Eryk Więdłocha podał do Miłosza Przybeckiego, który uderzył bardzo mocno, piłka była podkręcona, ale Wladyslaw Palamar z trudem obronił. Trzeba tu zaznaczyć bardzo dobrą postawę w dzisiejszym meczu Miłosza Przybeckiego, który był niezwykle szybki, miał atomowy strzał i świetnie grał w powietrzu. Dwie minuty później właśnie Przybecki wyprowadził szybką akcję Mazovii. Podał na lewo do Eryka Więdłochy, który uderzył, odbita piłka przez bramkarza wpadła pod nogi Bondary, a ten dopełnił formalności. Bramka nie została uznana, ponieważ Bondi był na spalonym. W 79 minucie piękną bramkę z główki zdobył Łukasz Broź, jednak i tym razem sędzia nie uznał gola, bo piłka po wrzutce z rzutu rożnego opuściła wcześniej boisko. Trzy minuty przed końcem Kamil Szczęsny wykorzystał błąd bramkarza gości i efektownym strzałem z 40 metrów do pustej bramki nie pozostawił żadnych szans Palamarowi. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Mazovii 5:1. Zapraszamy do galerii świetnych zdjęć autorstwa Vincec Foto i na pomeczową wypowiedź trenera MKS Mazovii Alana Grabka.

Galeria zdjęć Zobacz więcej zdjęć Zobacz video Filmy ze spotkania, konferencje
5 kolejka IV ligi
MKS MAZOVIAMKS MAZOVIA
Mińsk Mazowiecki
VS MKS PIASECZNO MKS PIASECZNO
Piaseczno
(4) 5:1 (0)
MKS MAZOVIA Mińsk Mazowiecki
95Mateusz Łysik
2Mateusz Bienias '37
3Dominik Paradowski '77
9Wojciech Trochim (k)
'33
'46
15Mateusz Pędowski '61
16Miłosz Przybecki
17Ezana Kashay
'29
'46
19Michał Bondara
'6
'73
22Pavlo Ksonz '73
26Dominik Sadzawicki '46
28Łukasz Broź
30Cezary Osuch
7Sebastian Kaczyński '73
10Wojciech Wocial '73
11Eryk Więdłocha '46
13Kamil Szczęsny
'46
'85
14Michał Wołos '46
23Tomasz Nieścieruk '61
29Oliwier Jurczak
33Kacper Dakowicz '77
MKS PIASECZNO
35Wladyslav Palamar
6Tymoteusz Barwiński
7Patryk Zych '46
8Ahmed Tariola Ayodeji
11Kamil Matulka '46
15Gracjan Konopski '71
17Gracjan Grot '46
19Adrian Dobies
20Sebastian Folwarski '46
21Michał Janowski '46
23Filip Dziełak '61
1Jakub Kordel
5Szymon Siodłowski '46
9Mateusz Muszyński '46
10Łukasz Krupnik
'46
'70
13Kacper Czapla
'46
'60
14Hubert Wierucki '46
16Bartłomiej Faliszewski '61
27Maciej Nalej
28Dawid Kalbarczyk '71
SĘDZIOWIE:

Jan Chmielak - główny; Michał Siuta i Jakub Cieloch - asystenci

WIDZÓW:

230

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport