4| Cierpliwa Mazovia strzela szybko bramki

Nieważne, czy strzelamy bramki na początku, w połowie czy pod koniec meczu. Jesteśmy cierpliwym zespołem, który zna swoją wartość sportową

– mówi Patryk Zych, autor hat-tricka w środowym spotkaniu Mazovii z Józefovią (5:0).

Podobnie jak w rywalizacji z Tygrysem (3:1) i Talentem (4:0), nasza drużyna szybko zdobywała gole. Wczoraj w Józefowie po 20 minutach Mazovia prowadziła 2:0, a do siatki trafiał Patryk Zych.

– Zdecydowana większość meczu toczyła się pod naszą kontrolą, może poza końcówką pierwszej połowy. W tej części 2-krotnie dostawałem bardzo dobre prostopadłe podania od Maćka Jankowskiego i wykorzystywałem sytuacje sam na sam z bramkarzem. To były bardzo podobne akcje – powiedział Patryk Zych.

Po zmianie stron wynik podwyższyli kolejno: Adrian Gilant, Maciej Jankowski i Patryk Zych.

– Poprzednio miałem hat-tricka w sezonie 2020/21 w barwach Ząbkovii, a rywalem był KS Raszyn (5:2). Szkoda, że wczoraj nie wykorzystałem rzutu karnego, bowiem pierwszy raz strzeliłbym 4 gole w jednym oficjalnym spotkaniu. Dotychczas raz miałem taki dorobek w sparingu – przyznał ofensywny pomocnik Mazovii.

25-letni Patryk Zych ma już na koncie 6 trafień i 4 asysty. Bilans imponujący, ale… – Jestem takim piłkarzem, który ciągle wymaga od siebie więcej i więcej. Na początku tego sezonu liczby mam bardzo dobre, a i tak uważam, że stać mnie na jeszcze lepsze.

W 4 kolejkach Mazovia zgromadziła komplet 12 punktów, w bramkach 15:3.

– Każde kolejne zwycięstwo nas napędza. Mamy dobry terminarz i trzeba ten fakt wykorzystać. Po tabeli już widać, kto będzie walczył o awans, zresztą nie ma żadnego zaskoczenia. Co wiem, każda drużyna z czwórki: Mazovia, Ząbkovia, Troszyn, Weszło spokojnie już dziś poradziłaby sobie w 3 lidze. Najważniejsze będzie nie tracić punktów z rywalami teoretycznie słabszymi.

Już w sobotę, 31 sierpnia o g. 17:00 Mazovia zagra u siebie z Wilgą Garwolin. Ciekawie zapowiada się pojedynek liderów klasyfikacji strzelców Patryka Zycha i Gracjana Grota.

– Znamy się z Gracjanem ze wspólnej gry w MKS Piaseczno. Ja później odszedłem do Mazovii, a Grot do Mszczonowianki – dodał zawodnik mińskiego klubu.

Jeśli Mazovia będzie miała „jedenastkę”, do jej wykonania podejdzie Patryk Zych: – Przed każdym meczem trenujemy karne, ale tylko wybrani zawodnicy. Z Józefovią pomyliłem się, ale chcę zmazać plamę i będę gotowy strzelać z Wilgą lub kolejnych spotkaniach.

Patryk Zych nawiązał też do ambicji gry Mazovii w 3 lidze. – Wszyscy w Mińsku Mazowieckim chcieliby zobaczyć swój klub w wyższej lidze. Zespół mamy bardzo dobry, a życzyłbym też każdemu piłkarzowi i drużynie takiego prezesa, jakiego ma Mazovia.