29| Druga piątka Mazovii z Pilicą. Hat-trick Patryka Zycha

Po jednostronnym meczu Mazovia Mińsk Mazowiecki pokonała w Białobrzegach Pilicę 5:0, powtarzając wynik z jesieni. Rezultat mógł być jeszcze wyższy, m.in. nasi piłkarze 2-krotnie trafili w poprzeczkę i raz w słupek.

W bramce Mazovii w 4 lidze zadebiutował Mikołaj Kiliszek, a pierwszy raz w tym sezonie w „Jedynce” zagrał też Daniel Smuga. Jan Proczek z kolei pierwszy raz wpisał się na listę strzelców w 4-ligowych rozgrywkach 2024/25. Obydwaj ofensywni zawodnicy na co dzień występują w Mazovii II, dla której w okręgówce zdobyli 40 goli. W sobotę nie zagrali pauzujący za kartki Tomasz Lewandowski i Rafał Parobczyk oraz chory Julian Świątek.

Podopieczni trenera Damiana Guzka mieli dużą, czasami przygniatającą przewagę, a długimi okresami gry nie schodzili z połowy Pilicy. Już w 3 minucie Eryk Więdłocha uderzył z prawej nogi, a po interwencji bramkarza Michała Majosa piłka odbiła się od poprzeczki. W kolejnej akcji „Ero” idealnie zagrał do Patryka Zycha, który mocnym strzałem otworzył wynik spotkania.

Po zaledwie 6 minutach Mazovia uzyskała drugiego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Michał Kuczałek. Niestety, sędzia asystent podniósł chorągiewką… Okazało się, że piłka po drodze odbiła się nieszczęśliwie od Eryka Więdłochy, dlatego odgwizdany został spalony. Po kwadransie groźny strzał Patryka Zycha obronił Michał Majos. Z kolei w 17 minucie po centrze z rogu Michała Janoty najwyżej wysokoczył Sebastian Weremko i podwyższył na 2:0.

W 36 minucie po podaniu Adriana Gilanta, Patryk wyszedł sam na sam, lecz tym razem górą był bramkarz gospodarzy. Chwilę wcześniej „zatrudniony” został Mikołaj Kiliszek. Spisał się bardzo dobrze. Natomiast przed przerwą Mazovia miała jeszcze co najmniej dwie świetne sytuacje, uderzenia Michała Janoty (40 min) i Eryka Więdłochy (45 min) z najwyższym trudem obronił Majos.

Nasza drużyna od bramki rozpoczęła także drugą połowę – na 3:0 trafił Patryk Zych. W 55 minucie efektownie akcję chciał zakończyć Michał Janota, zaś w 56 hat-tricka skompletował Patryk Zych. W tym sezonie strzelił już 27 bramek w 4 lidze. Nie miał dzisiaj szczęścia Eryk Więdłocha, który jeszcze 2 razy groźnie uderzał na bramkę Pilicy. Swoje szanse mieli także m.in. Daniel Smuga i Jan Proczek (w słupek).

Bardzo aktywni byli wszyscy zmiennicy, m.in. dwie świetne akcje przeprowadził Konrad Wrzesiński. W 86 minucie piłka odbiła się od poprzeczki zespołu z Białobrzegu, a dobitka z kilkunastu metrów Jana Proczka – po podaniu Igora Krashnevskiego – znalazła drogę do siatki.

– Mecz od samego początku pod pełną naszą kontrolą. Cieszy bardzo luz i radość z gry, jaką pokazali zawodnicy. Oczywiście cieszy także to, że mogli w dzisiejszym meczu zagrać piłkarze na co dzień występujący w drugim zespole Daniel Smuga i Jan Proczek – mówi Rafał Antosiewicz, jeden z asystentów trenera Damiana Guzka.

Pilica Białobrzegi – Mazovia Mińsk Mazowiecki 0:5 (0:2)

Bramki: Patryk Zych 3 (4, 47, 56), Sebastian Weremko (17), Jan Proczek (86). Mazovia: Kiliszek, Bienias, Gładysz, Weremko, Różański (46 Malesa), Janota (81 Zatorski), Kuczałek (66 Kozłowski), Więdłocha (70 Proczek), Gilant (70 Wrzesiński), Zych (70 Krashnevskyi), Jankowski (66 Smuga).