Dokładnie takim samym wynikiem jak rok temu zakończył się mecz pomiędzy Mazurem, a Mazovią. Bramki tak jak wtedy padły też w samej końcówce.
Mecze pomiędzy Mazovią a Mazurem zawsze były emocjonujące. Nikt nie szczędził zdrowia, nogi trzeszczały, a ambitna gra piłkarzy dodawała charakteru tym spotkaniom. Tym razem było jednak inaczej. Na ławce gospodarzy zaszły zmiany. Wrócił z Legionowa dobrze znany w Karczewie Marcin Broniszewski i objął posadę trenera, a mińskim akcentem odznaczył się Bartek Kozakiewicz, którzy tworzy sztab trenerski wraz z Łukaszem Bartkiewiczem. W sztabie Mazovii zabrakło pełniącego obowiązki pierwszego trenera Alana Grabka, który za otrzymaną czerwoną kartkę musiał oglądać mecz z trybun. Rola trenera przypadła grającemu obrońcy Łukaszowi Broziowi. Na ławce rezerwowych pomagali mu w prowadzeniu drużyny Dominik Pusek i Robert Kielak.
Zawody rozpoczęły się o godz. 16:00 gwizdkiem sędziego Damiana Szczytniewskiego. Mazovia od razu zaatakowała i miała idealną sytuację do zdobycia bramki. Lewą stroną wracający po kontuzji Eryk Więdłocha wpadł w pole karne i zagrał do Michała Bondary , który przedłużył podanie do zamykającego z prawej strony Patryka Zycha. Zawodnik z nr 77 uderzał dwukrotnie, ale za każdym razem bramkarz gospodarzy bronił jego strzał. Za chwilę Zych ponownie sprawdził dyspozycję goalkeepera Mazura. Jego strzał zza pola karnego po ziemi okazał się zbyt lekki. Piłka przecinała pole karne kilka razy po zagraniach Więdłochy z lewej strony, jednak obrońcy zażegnywali niebezpieczeństwo ekspediując futbolówkę jak najdalej od swojej bramki. Po kwadransie gry miękka wrzutka Zycha spowodowała groźną sytuację. Ani Bondara, ani Malesa i na końcu Bienias nie sięgnęli piłki, która krążyła kilka metrów od linii bramkowej Mazura. W 20 minucie celny strzał z 25 metrów oddał Łukasz Broź. Po chwili pierwszy celny strzał bardzo lekki oddali gospodarze. Zaledwie 3 minuty później karczewianie mieli wyborną możliwość strzelenia bramki. Trzy próby strzałów z kilku metrów były wybronione i zablokowane przez Łysika i mińskich obrońców. W kolejnych minutach Mazovia miała sporą przewagę, częściej była pod polem karnym Mazura, jednak brakowało wykończenia. W 40 minucie doskonałe diagonalne podanie przyjął kierunkowo Więdłocha i ściął z lewej flanki do środka w pole karne. Jednak i tym razem Mazovia nie oddała strzału, a niedokładne podanie przechwycił bramkarz zielonych.
Drugą połowę podobnie jak i pierwszą Mazovia rozpoczęła od ataków. Ale tak jak wcześniej brakowało soczystego strzału kończącego akcję. W 55 minucie Karczew zaatakował z prawej strony lecz nikt z atakujących zagranej piłki do środka nie sięgnął. Mazovia za sprawą celnego strzału Zycha zdobyła bramkę po godzinie gry, ale sędzia jej nie uznał, ponieważ asystent dopatrzył się pozycji spalonej wcześniej u Kozłowskiego. Po chwili z dystansu uderzył Eryk Więdłocha i futbolówka po rękach bramkarza wyszła na rzut rożny 20 cm obok słupka. W 65 minucie Mińsk powinien objąć prowadzenie. Strzał Bartka Malesy z rzutu wolnego z około 25 metrów zmierzający w okienko cudem wybronił jednak bramkarz gospodarzy. Dobitka Nieścieruka też została przez bramkarza obroniona tak szczęśliwie, że Zychowi zabrakło centymetrów aby dobić piłkę głową do pustej bramki. Patryk miał swoją szansę po strzale z prawej strony pola karnego jednak pewny chwyt Damiana Cybulko kolejny raz zażegnał niebezpieczeństwo. Na 10 minut przed końcem na rzut rożny interweniujący obrońca zielonych wślizgiem wybił futbolówkę ręką. Domagali się mińszczanie karnego, ale sędzia był nieustępliwy i pokazał, że piłka będzie ekspediowana z rzutu rożnego. W 87 minucie doskonałą akcję dla trójkolorowych uruchomił Łukasz Broź. Podał do Zycha, który był na lini pola karnego i z pierwszej piłki odegrał do Przybeckiego. Strzał Miłego został zablokowany i piłka trafiła pod nogę Bartka Malesy, który od razu strzelił z powietrza z kilku metrów w słupek. dobitka Kozłowskiego piętką z 3 metrów również nie znalazła drogi do siatki, a ostatni strzał w tej akcji Zycha był wybroniony na róg. Strzelał jeszcze Przybecki z ostrego kąta. Przewaga w końcówce Mazovii była przygniatająca. Wprowadzony w 89 minucie Wojciech Trochim strzelił wreszcie upragnionego gola minutę po wejściu. Bardzo dobre podanie od Brozia przyjął na lewą i po przełożeniu na prawą nogę uderzył mocno z kilku metrów nie dając żadnych szans Cybulce.
Wydawało się, że wreszcie 3 punkty w pełni zasłużone pojadą do Mińska, tym bardziej, że Mazur prezentował się w tym meczu bardzo blado i praktycznie poza jedną doskonałą sytuacją z pierwszej połowy nie miał żadnych argumentów. A jednak…. Karczew ledwie zaczął od środka, a z prawej strony Jurczak sfaulował zawodnika w niebezpiecznej odległości od bramki. Wrzutkę z pola bramkowego wybił Tomek Nieścieruk, tak pechowo, że nabił piłką w plecy przeciwnika i ta trafiła do Filipa Kowalczyka, który z najbliższej odległości dzióbnął ją do pustej bramki i ustalił wynik w 92 minucie na 1:1. Paweł Witkowski oddał jeszcze niecelny strzał z 16 metrów nad poprzeczką i mecz się zakończył.
Statystyka meczowa:
strzały celne 6:13
strzały niecelne 6:7
spalone 1:4
rzuty rożne 3:9
żółte kartki 2:3
faule 12:10
Pechowa passa Mazy trwa i nawet w takich meczach jak ten Mazovia nie może się przełamać mając dużą przewagę. Po 11 wiosennych kolejkach bilans mińszczan jest słaby, żeby nie powiedzieć tragiczny (10 miejsce). Zaledwie 13 punktów, 4 zwycięstwa, 6 porażek i ujemny bilans bramkowy. Miejmy nadzieję, że tak jak wszystko, minie i to. Są jeszcze ważne mecze, jak choćby półfinał pucharu Polski z Wsiłą II Płock, a w lidze trzeba grać honorowo i nie odpuszczać do końca.
28 kolejka IV ligi |
![]() Karczew | ![]() |
![]() Mińsk Mazowiecki |
(0) 1 | : | 1 (0) |
MAZUR Karczew | |||
---|---|---|---|
6 | Kacper Laskus | ||
8 | Maksymilian Bąk |
![]() | '57 |
9 | Marcin Raszka |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '67 |
11 | Dominik Staluszka | ||
13 | Damian Cybulko | ||
16 | Stanisław Staszczuk | ||
17 | Piotr Celiński |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '64 |
18 | Paweł Witkowski | ||
19 | Pavlo Ksonz | ||
23 | Jan Zboina | ||
30 | Mikołaj Gibas | ||
1 | Jakub Grzegorzewski | ||
3 | Kacper Włoch | ||
4 | Kacper Łukasik | ||
12 | Tomasz Pietrzak | ||
14 | Filip Kowalczyk |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
'67 '90+2 |
15 | Kacper Roguski | ||
20 | Bartłomiej Sobków | ||
24 | Oskar Szczepański |
MKS MAZOVIA Mińsk Mazowiecki | |||
---|---|---|---|
95 | Mateusz Łysik | ||
2 | Mateusz Bienias | ||
6 | Marcin Kozłowski |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '89 |
11 | Eryk Więdłocha |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '85 |
15 | Mateusz Pędowski | ||
19 | Michał Bondara |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '67 |
20 | Bartosz Malesa |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '81 |
23 | Tomasz Nieścieruk | ||
28 | Łukasz Broź | ||
29 | Oliwier Jurczak |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '90+1 |
77 | Patryk Zych | ||
1 | Dominik Pusek | ||
3 | Dominik Paradowski | ||
7 | Sebastian Kaczyński | ||
9 | Wojciech Trochim |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
'89 '90 |
10 | Wojciech Wocial |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() | '85 |
16 | Miłosz Przybecki |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
'67 '72 |
33 | Kacper Dakowicz |
SĘDZIOWIE: |
Damian Szczytniewski - główny |
WIDZÓW: |
180 |