20. 04. 2024, 17:00 DOZBUD Arena, ul. Słowackiego 21 Ząbki

24| Mazovia w ligowej próżni

Po drugiej z rzędu porażce Mazovia znalazła się w ligowej próżni. Do szóstej drużyny ma 6pkt straty, a przewaga nad ósmym Ursusem to 9 pkt. Mamy najwięcej strzelonych goli, ale ilość straconych jest porażająca.

24| Mazovia w ligowej próżni

Najwyższe cele na ten sezon, choć były i tak iluzoryczne można już odłożyć definitywnie na półkę. Szkoda, bo wyniki Wisły II Płock i innych drużyn sprzyjały, aby Mazovia mogła liczyć się w gronie drużyn walczących o awans do III ligi. Oczywiście podstawowym warunkiem, aby to się mogło zdarzyć jest wygrywanie kolejnych meczów. Mińszczanie w siedmiu pierwszych wiosennych kolejkach przegrali aż trzy razy, tracąc przy tym mnóstwo bramek. Jeżeli można powiedzieć, że dosyć łatwo Maza radzi sobie z zespołami z dolnej części tabeli, o tyle z tymi z góry nie potrafi już nawet choćby zremisować. Trójkolorowi znaleźli się w miejscu, w którym na 10 kolejek przed końcem nie ma o co grać. Dawno nie było takiej sytuacji w Mińsku, więc naturalnie pojawia się pytanie – Co dalej?… Jest jeszcze Puchar Polski i środowy mecz z Bronią Radom. Może tutaj znajdzie ujście sportowa złość naszych piłkarzy i nastąpi potwierdzenie ich wysokich umiejętności.

Nie tylko najbardziej niepoprawni optymiści wierzyli w sukces w meczu z Ząbkami. Mieli ku temu powody, ponieważ Mazovia ma olbrzymi potencjał piłkarski i chęci, aby zetrzeć z pamięci jak najszybciej zeszłotygodniową wysoką porażkę z KTS Weszło. Pierwsza połowa dawała nadzieję. Już w 5 minucie Michał Bondara oddał celny strzał po otrzymaniu podania od Miłosza Przybeckiego, a chwilę później po wyrzucie z autu przez Dominika Sadzawickiego, Bondi uderzył obok okienka. W 11 minucie wychodzącego na czystą pozycję Wojtka Trochima powstrzymał Jakub Przywózki wybijając piłkę ręką, za co otrzymał tylko żółtą kartkę. Sędzia Muc kompletnie się pogubił. Po ewidentnym faulu na Dominiku Sadzawickim puścił grę z przywilejem dla gospodarzy, by za chwilę odgwizdać faul za czysty wślizg Patryka Zycha i jeszcze wlepił mu żółty kartonik! Żenujące są momenty, gdzie reakcja sędziego podyktowana jest krzykiem i wymuszeniem zawodników, czy kibiców. Po pół godzinie Ząbkovia przeprowadziła akcję lewą stroną i zakończyła pierwszym celnym, ale niegroźnym strzałem. Dopiero chwilę później sytuacyjny strzał z pola karnego zmusił Mateusza Łysika do interwencji. Mazovia od razu odpowiedziała szybkim wyjściem Przybeckiego i groźnym strzałem z główki Zycha po dobrej wrzutce z rzutu rożnego bitej przez Trochima. Trójkolorowi objęli prowadzenie w 40 minucie. Świetnym podaniem popisał się Zych, a z ostrego kąta w polu karnym huknął jak z armaty pod poprzeczkę Paradowski. Pierwsza połowa zakończyła się przewagą Mazovii podkreśloną zaledwie jedną bramką.

Drugą część meczu otworzył strzałem Przybecki. Piłka wyszła po ziemi obok słupka bramki. Za chwilę Trochim miał idealną piłkę na 10 metrze i pustą całą lewą stronę bramki. Dlaczego nie strzelał? To już jego słodka tajemnica… Ząbkovia w odpowiedzi wyprowadziła akcję lewą stroną i wyrównującą bramkę strzałem po ziemi zdobył Mateusz Augustyniak. Mińszczanie byli cały czas aktywni, pod grą. Budowali akcje, natomiast sposób w jaki tracili gole to już zakrawa na żart. Po zbyt długim przetrzymywaniu piłki przez Malesę, Lelito odebrał mu ją (na granicy faulu) i strzelił w najprostszy możliwy sposób. Mając mecz pod kontrolą, ze zdecydowanie lepszą statystyką w każdym aspekcie, w 10 minut mińszczanie stracili 3 bramki. W między czasie rozochocona Ząbkovia takimi prezentami, dostała jeszcze kolejny od Łysika, z którego na szczęście nie skorzystała. Przy stanie 1:3 zawodnicy z Ząbek stanęli na 30 metrze i czekali na kontrę. Mazovia mozolnie budowała swoje akcje w strugach deszczu, ale już bez determinacji. Na boisku pojawili się: Kozłowski i młody Gilant oraz wracający po kontuzji Więdłocha i Kaczyński. Ząbkovia w końcówce ożywiła się i kilka razy groźnie skontrowała i budowała swoje sytuacje, ale wykończenie tych akcji było bardzo niecelne. Mazovia przegrała z Ząbkovią na własne życzenie, w bardzo prosty sposób, po indywidualnych błędach, a wszystko to stało się w 10 minut.

Ząbkovia po zwycięstwie nad Mazovią i przy porażce Wisły II Płock z Mszczonowianką objęła na chwilę fotel lidera IV ligi. Jak się później okazało, tylko na kilka godzin. W meczu na szczycie KTS Weszło przegrało w domowym pojedynku z Hutnikiem Warszawa 1:2 i to właśnie pomarańczowo-czarni hutnicy objęli prowadzenie w lidze.

Zabki sklad
24k 2024Zabki LED
24 kolejka IV ligi
ZĄBKOVIAZĄBKOVIA
Ząbki
VS MAZOVIA MAZOVIA
Mińsk Mazowiecki
(0) 3:1 (1)
ZĄBKOVIA Ząbki
4Jakub Przywózki '21
8Mateusz Gliński '54
9Mateusz Augustyniak '49
11Karol Pierzchalski '83
12Filip Adamczyk
16Bartosz Lelito
'53
'72
17Maciej Kencel '83
20Stanislau Krayeuski
21Piotr Augustyniak
24Paweł Czułowski
26Jakub Kodeniec
'60
'90+
5Rafał Mazurczak '83
6Sebastian Nowiński '90+
14Adrian Karasek
15Konrad Paterek '54
19Jan Bąk
22Wojciech Lisak
23Jakub Wimmer
25Oskar Zaks '83
27Stanisław Muniak '72
MKS MAZOVIA Mińsk Mazowiecki
95Mateusz Łysik
3Dominik Paradowski '40
4Szymon Tywanek
9Wojciech Trochim (k)
16Miłosz Przybecki '76
19Michał Bondara '79
20Bartosz Malesa '64
23Tomasz Nieścieruk
'62
'85
26Dominik Sadzawicki
28Łukasz Broź
77Patryk Zych
'13
'80
1Dominik Pusek
6Marcin Kozłowski '64
7Sebastian Kaczyński '79
8Michał Masłowski
11Eryk Więdłocha '80
13Kamil Szczęsny
15Mateusz Pędowski '85
17Adrian Gilant '76
29Oliwier Jurczak
SĘDZIOWIE:

Dawid Muc - główny

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport