4. 11. 2023, 15:00 Jadwisin, ul. Szkolna 48

15| Zwycięstwo nad Sokołem

W Jadwisinie udało się Mazovii zdobyć komplet punktów. Nie było łatwo, bo ambitni zawodnicy Sokoła walczyli o jeden punkt do samego końca.

15| Zwycięstwo nad Sokołem

Niedaleko Zalewu Zegrzyńskiego na skraju Jadwisina wybudowano obiekt piłkarski ze sztuczną murawą i zapleczem kontenerowym. Dodatkowo obiekt ten wyposażono w 4 maszty oświetleniowe, które przy swojej masywności są dosyć krótkie i usytuowane na wysokości pola karnego, a nie jak na ogół w narożnikach boiska. Na obiekcie tym swoje mecze domowe rozgrywa beniaminek IV ligi Sokół Serock. W 15 kolejce miejscowi podejmowali mińską Mazovię, której nie za bardzo wiedzie się na wyjazdach w tym sezonie (2-1-4), ale nikt nie myślał w Mińsku o porażce z przedostatnią drużyną ligi, która ma najwięcej straconych goli i zaledwie jedno zwycięstwo odniesione w pierwszej kolejce z Józefovią (3:0).

tekst2

Mecz rozpoczął się po myśli trójkolorowych, którzy strzelili błyskawicznie bramkę. Miłosz Przybecki wrzucił z prawej strony do środka pola karnego, Sebastian Kaczyński przepuścił piłkę, a kapitan Mazovii Wojciech Trochim z największym spokojem skierował piłkę do bramki tuż przy lewym słupku. Zapowiadało się, że będzie to początek festiwalu strzeleckiego, tym bardziej, że tylko w pierwszych 12 minutach Mazovia wrzucała groźnie 11 razy w pole karne gospodarzy i strzelał celnie z kilku metrów Eryk Więdłocha. Sokół oddał niecelny strzał i praktycznie nie przekraczał z piłką połowy. Przewaga gości była przygniatająca, a bramka wisiała na włosku. Miłosz Przybecki strzelił mocno i celnie z 23 metrów, ale jeszcze nie na tyle precyzyjnie, aby zdobyć gola. W 22 minucie Łukasz Broź wrzucił do Przybeckiego, a Miłosz zagrał głową na nogę Sebastianowi Kaczyńskiemu, który skończył akcję celnym strzałem i piłka znalazła się w siatce. Sędzia boczny uniósł chorągiewkę i arbiter główny odgwizdał spalonego. Pomimo, że Mazovia miała w dalszym ciągu bardzo dużą przewagę to do końca pierwszej połowy nie udało się jej podwyższyć prowadzenia. Sokół ustawiony był ultra-defensywnie i ciężko było mazoviakom w akcjach skrzydłami znaleźć w ostatnim podaniu drogę do partnera.

tekst1

Na samym początku drugiej części meczu Miłosz Przybecki pięknym strzałem z 25 metrów ulokował piłkę w bramce podwyższając wynik meczu na 2:0 dla Mazovii. Miłosz grał dobry mecz, wracał do defensywy i przerywał akcje gospodarzy, ale również jak w 50 minucie długim przekątnym podaniem uruchomił rozpędzonego Eryka Więdłochę. Bramkarz Sokoła z największym trudem uchronił swój zespół przed kolejną bramką. W 53 minucie gospodarze zdobyli bramkę kontaktową na 1:2. Po odbiorze, lewą stroną popędził z piłką Jakub Stelmach i zagrał płasko w pole karne, gdzie czubkiem buta sięgnął piłkę Patryk Olszewski i skierował futbolówkę do bramki. Gol ten dodał animuszu Sokołowi, który poczuł krew. Mazovia w przeciągu 2 minut oddała 3 niecelne strzały za sprawą Przybeckiego i Więdłochy. Gospodarze nie pilnowali już dostępu do swojej bramki jak w pierwszej połowie. Mecz otworzył się. Mazovia miała kolejne szanse, ale brakowało skuteczności. Erykowi po dwóch efektownych strzałach zabrakło centymetrów do zdobycia gola. Miłoszowi Przybeckiemu i Sebastianowi Kaczyńskiemu stawali na drodze obrońcy, którzy blokowali ich strzały. Sokół też próbował i miał swoje sytuacje, może nie klarowane, ale atakując już 4 zawodnikami szukał wyrównania we wrzutkach.

tekst4

Sokół grając na fali stworzył między 75, a 80 minutą 3 groźne sytuacje. Statystyka meczowa była zdecydowanie po stronie Mazovii, ale te liczby nie decydują o zaliczce punktowej w ostatecznym rozrachunku. Gospodarze parli do przodu szukając wyrównania. Następowały kolejne zmiany, pojawiali się zawodnicy z nowymi siłami. W 85 minucie w miejsce Kacpra Dakowicza na placu gry pojawił się Dominik Paradowski. Pierwszym razem uderzył w środek bramki sprawdzając dyspozycję bramkarza Sokoła, ale za drugim razem jego idealnie mierzone uderzenie wpadło pod poprzeczkę. W 91 minucie Mazovia prowadziła już 3:1 i wydawało się, że mecz jest zamknięty. Ambitni serocczanie, grający do końca, w 94 minucie sprokurowali sytuację w polu karnym, po której arbiter podyktował rzut karny. Karol Szeliga strzelił mocno w lewy róg, ale Mateusz Łysik doskonale wyczuł go i w pięknej paradzie obronił wyciągniętą ręką w górę jego uderzenie. Nie minęła jeszcze radość i gratulacje, a Bartosz Szydłowski umieścił piłkę w bramce na 2:3. Na szczęście była już 96 minuta i sędzia główny za chwilę zakończył zawody. Niepotrzebnie Mazovia dopuściła do nerwówki w drugiej części dając nadzieje Sokołowi, bo mecz powinien być zamknięty już dawno, w pierwszej połowie. Ważne są jednak punkty, a te zostały w całości zdobyte. Swoje urodziny dzisiaj obchodził Mateusz Bienias i zawodnicy z drużyny odśpiewali mu w szatni po meczu gromkie „100 lat!”.

tekst5
Obserwuj nas i polub:
icon Subscribe pl PL
Pin Share
Zobacz video Filmy ze spotkania, konferencje
15 kolejka IV ligi
SOKÓŁSOKÓŁ
Serock
VS MKS MAZOVIA MKS MAZOVIA
Mińsk Mazowiecki
(0) 2:3 (1)
KS SOKÓŁ Serock
94Mateusz Baj
3Oliwier Tetkowski '46
5Bartosz Szydłowski '90+5
6Grzegorz Burakowski
7Piotr Płatek
8Karol Szeliga
11Jakub Stalmach
'36
'66
13Rafał Choszcz
14Patryk Olszewski
'53
'69
16Karol Pierzchalski '75
99Radosław Rosiński '56
1Szymon Balcerzak
2Michał Wasążnik
4Karol Haber '56
9Patryk Szeliga '69
10Jakub Kopacz '66
19Maciej Grabicki '75
22Igor Ruciński '46
MKS MAZOVIA Mińsk Mazowiecki
95Mateusz Łysik
2Mateusz Bienias
7Sebastian Kaczyński '62
9Wojciech Trochim (k)
'3
'85
11Eryk WIędłocha
14Michał Wołos '68
15Mateusz Pędowski '79
16Miłosz Przybecki
'47
'74
23Tomasz Nieścieruk
28Łukasz Broź
33Kacper Dakowicz '85
30Cezary Osuch
3Dominik Paradowski
'85
'90+1
4Szymon Tywanek
10Wojciech Wocial '62
13Kamil Szczęsny
17Ezana Kashay '74
19Michał Bondara '79
22Pavlo Ksonz '85
29Oliwier Jurczak '68
WIDZÓW:

50

Sponsorzy

Mińsk MazowieckiPowiat MińskiAKPOLMOSiRAkademia piłkarskaPEC Mińsk MazowieckiZINACartPolandNajlepsi bukmacherzySport SiedlceMMZVincec Foto Sport